Równowaga między akcjami a obligacjami

Portfel funduszy „Parkietu” na lipiec ma w sobie mniej akcji niż przed miesiącem. Udział obligacji z kolei lekko wzrósł. Teraz obie te kategorie zajmują podobne miejsce.

Publikacja: 06.07.2023 21:00

Równowaga między akcjami a obligacjami

Foto: Adobestock

Czerwiec dla inwestujących w fundusze był bardzo udany – nieliczne produkty zakończyły zeszły miesiąc pod kreską. Dobre nastroje na rynkach akcji i obligacji widać też w wynikach autorskich portfeli funduszy, które prezentujemy poniżej.

Komplet zysków

Wzrosty rynków akcji i obligacji z zeszłego miesiąca były odpowiednim podsumowaniem całego I półrocza. Na liście wyników, zarówno czerwcowej, jak i półrocznej, brylowały m.in. produkty oparte na polskich spółkach. Co więcej, funduszom akcji małych i średnich firm udało się wypracować – średnio – ponad 20 proc. zwyżki w sześć miesięcy. Z niewiele słabszymi wynikami I półrocze kończyły fundusze szerokiego polskiego rynku. Zarządzający autorskimi portfelami funduszy, które prezentujemy poniżej, kierując się zasadą dywersyfikacji, stawiali mocniej na akcje rynków globalnych, głównie rozwiniętych. I był to oczywiście również dobry wybór. Przesunięcia w portfelach sprzed miesiąca należy na ogół ocenić pozytywnie. Przede wszystkim warto zaznaczyć, że każdy z sześciu zarządzających w ubiegłym miesiącu pomnożył swój kapitał. Co więcej, w jednym przypadku łączna stopa zwrotu przekroczyła 30 proc.

Zbliżony udział akcji i obligacji

W czerwcu nowością w portfelach były fundusze akcji japońskich, które – mimo solidnego zachowania – zagościły na krótko. Z początkiem nowego miesiąca zarządzający rezygnują z tego typu rozwiązań, co oznacza, że – średnio – nieco ponad 3 proc. aktywów musiało zostać zagospodarowanych w inny sposób. Co ciekawe, eksperci redukują także pozycję w polskich akcjach. Udział tego typu rozwiązań spada w porównaniu z czerwcem o 3,3 proc. do niecałych 11 proc.

Zwolnione środki zarządzający lokują m.in. w polskich obligacjach skarbowych. Ich pozycja rośnie w tym miesiącu o 2,2 proc. do 27,7 proc. W portfelu na lipiec rośnie jeszcze pozycja funduszy surowców, a także akcji rynków rozwiniętych. Pojawia się również fundusz absolutnej stopy zwrotu.

Czytaj więcej

Rynek obligacji długoterminowych poszedł za daleko

Wszystkie te zmiany sprawiają, że relacja między akcjami a obligacjami w portfelu funduszy „Parkietu”, tworzonym jako wypadkowa sześciu autorskich portfeli, jest bliska równowagi. Fundusze akcji w tym miesiącu będą stanowić 45,5 proc. wobec 51,3 proc. miesiąc wcześniej. Z kolei produkty złożone z obligacji będą odpowiadać za 46,7 proc. kapitału. Jest to wzrost o 2,2 pkt proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem.

Wynik w czerwcu: 2,99 proc.

Łączna stopa zwrotu: 8,55 proc.

JĘDRZEJ JANIAK analityk, F-Trust

Argumentów za i przeciw zwyżkom na rynkach akcji jest dużo po obu stronach, wiadomo jednak, że jeżeli byśmy mieli jedynie dobre informacje, to raczej nie ma co wtedy liczyć na zwyżki. W wielu gospodarkach najgorsze w kontekście cyklu gospodarczego jest już za nami (Japonia, Polska czy Ameryka Łacińska). Dane makro w głównych gospodarkach (USA, Chiny, strefa euro) pokazują jeszcze słabości i brak sygnałów odwrócenia. Co innego na rynkach, zatem biorąc pod uwagę skalę wykupienia rynków, bycze nastroje i potencjalnie złe wieści z tych gospodarek, które mogą w nadchodzących miesiącach wypłynąć, oczekiwanie korekty rynkowej wydaje się być uzasadnione. W tym otoczeniu jedynie sektor spółek technologicznych, w kontekście możliwej rewolucji związanej ze sztuczną inteligencją, wart jest naszym zdaniem uwagi. Wielu inwestorom umknął ostatni skok w górę w tym segmencie i potencjalna korekta będzie przez wielu z nich wykorzystywana do budowania pozycji. Utrzymujemy zatem strukturę 50/50 i czekamy z przeważeniem części dotyczącej akcji. Po stronie dłużnej dalej stawiamy nie tylko na rynek polski, ale także na szerzej rozumiane rynki wchodzące. W przypadku akcji utrzymujemy ekspozycję na Polskę, Japonię i amerykańskie spółki wzrostowe, a całość w celach dywersyfikacyjnych uzupełniamy ekspozycją na złoto. paan

Wynik w czerwcu: 2,36 proc.

Łączna stopa zwrotu: 8,88 proc.

GRZEGORZ PUŁKOTYCKI dyrektor inwestycyjny, Starfunds

Utrzymuję umiarkowanie zbalansowaną strukturę portfela na kolejny miesiąc, oczekując, czy sygnały poprawy w amerykańskim makro, które dobrze oddaje notujący wielotygodniowe maksima wskaźnik Citigroup Economic Surprise Index, przyjmą trwały charakter. Póki co najbardziej zauważalna zmiana zaszła w obszarze nastawienia inwestorów, co jest dość zrozumiałe, biorąc pod uwagę całkiem udane półrocze na większości klas aktywów.

Tegoroczne zwyżki akcji w dużej mierze napędzają bardziej optymistyczne scenariusze makro, które zakładają malejące prawdopodobieństwo „hard landingu” oraz sukces na polu walki z inflacją i szybkie obniżki stóp procentowych. O ile odporność amerykańskiej ekonomii na zacieśnienie monetarne jest imponująca, o tyle podobną „upartość” wykazuje tam inflacja bazowa, z którą walczy się tam coraz trudniej. To istotne ryzyko w kontekście perspektyw polityki monetarnej Fedu, a tym samym wycen aktywów. W najbliższym czasie uwagę przykuwać powinny informacje związane z sektorem technologicznym, a w szczególności ze spółkami będącymi potencjalnymi beneficjentami rewolucji AI. Z drugiej strony pozostający od ponad roku w niełasce sektor surowcowy od ponad trzech miesięcy buduje konsolidację, która w bliskiej perspektywie powinna wykreować zauważalny ruch kierunkowy.paan

Wynik w czerwcu: 1,51 proc.

Łączna stopa zwrotu: 11,54 proc.

MARIUSZ NOWAK doradca inwestycyjny, BM Pekao

Po ostatnich zwyżkach indeksów akcji naszym zdaniem istnieje spore prawdopodobieństwo korekty. Z drugiej strony, z uwagi na ostatnie dane ze Stanów Zjednoczonych, osłabiła się też wiara inwestorów w definitywny koniec podwyżek stóp procentowych w tym kraju. Warto przypomnieć, że w maju wielu analityków spodziewało się, iż podwyżka w tamtym miesiącu będzie tą ostatnią. Jednocześnie należy pamiętać o tym, że wiele czynników ryzyka (głównie związanych z wojną w Ukrainie) uległo w ostatnich miesiącach wygaszeniu. Dlatego na lipiec postanowiliśmy utrzymać neutralne nastawienie do akcji jako klasy aktywów. W tej właśnie grupie preferujemy walory notowane na rynku amerykańskim, które naszym zdaniem mogą się zachowywać relatywnie lepiej niż ich odpowiedniki z giełd Europy Zachodniej i Polski. Jednocześnie fakt, iż w przypadku Stanów Zjednoczonych i Polski prawdopodobieństwo końca cyklu podwyżek stóp procentowych pozostaje wysokie, pozwala nam utrzymać pozytywną ocenę dla klasy aktywów, jaką jest dług. W jej obrębie najlepiej naszym zdaniem wyglądają obecnie obligacje klasy inwestycyjnej. Negatywnie natomiast oceniamy papiery dłużne emitowane przez państwa zaliczane do rynków wschodzących.paan

Wynik w czerwcu: 3,72 proc.

Łączna stopa zwrotu: 30,54 proc.

KAMIL CISOWSKI dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, DI Xelion

Dalej lekko redukujemy ryzyko naszego portfela. Wprawdzie zakładamy, że sam miesiąc będzie raczej dobry, głównie z uwagi na sezonowość i początek sezonu wyników (niewielkie rewizje prognoz w dół przed jego rozpoczęciem mogą sugerować pozytywne niespodzianki), ale mamy więcej wątpliwości, czy to samo będzie można powiedzieć o całym kwartale. Nie zwiastujemy w żaden sposób załamania ani gwałtownej przeceny, widząc bardziej przystanek w zwyżkach albo lekką korektę, natomiast trudno nam w tym momencie znaleźć argumenty za kontynuacją zwyżek w tempie, do którego przyzwyczaiło nas ostatnich dziewięć miesięcy. W sytuacji, gdy spokojnie można oczekiwać stóp zwrotu na poziomie 4–5 proc. z bardzo bezpiecznych funduszy dłużnych, w II połowie roku pokusa, by powiększać po­duszkę płynnościową, jest silna. Uważamy również, że końca dobiegł trwający od ponad roku trend spadkowy cen surowców. Jeżeli w Chinach widzimy jakiekolwiek dane, które nastrajają nas optymistycznie, to jest to popyt na energię, który już oddziałuje na rynki gazu i węgla, a wkrótce w połączeniu z działaniami OPEC+ zaowocuje naszym zdaniem wzrostem cen ropy. Jest więc w czym wybierać, dywersyfikujemy portfel, który w ostatnim czasie był silnie przeważony przede wszystkim w spółki tech­nologiczne.paan

Wynik w czerwcu: 1,73 proc.

Łączna stopa zwrotu: 11,48 proc.

Wojciech Juroszek dyrektor inwestycyjny, biuro doradztwa i funduszy inwestycyjnych, Citi Handlowy

Czerwiec był również udany, jeśli chodzi o inwestycje w akcje. Decyzja z ubiegłego miesiąca o dodaniu amerykańskiego funduszu akcji spółek wzrostowych w miejsce funduszu pieniężnego była dobra. Na kolejny miesiąc nie zmieniamy struktury portfela. Wysokie zaangażowanie na rynku obligacji wynika z wysokiej aktualnie rentowności tych aktywów oraz zbliżającego się szczytu stóp procentowych banków centralnych krajów rozwiniętych. Na rynkach wschodzących zaczęły się natomiast już obniżki – cykl zaczął się w czterech krajach: Chinach, Urugwaju, Wietnamie i Sri Lance. Otoczenie rynkowe, w którym analitycy spodziewają się obniżek stóp, powinno sprzyjać akumulacji instrumentów dłużnych do portfela, co już jest widoczne w naszym portfelu inwestycyjnym. 60 proc. portfela ulokowanych jest na rynku obligacji o średnim lub dłuższym duration, co powinno pozytywnie przełożyć się na wyniki portfela w otoczeniu spadających stóp procentowych. Gdy one spadną, akcje spółek wzrostowych też powinny wrócić do wyższych wycen, ponieważ istnieje silnie ujemna korelacja pomiędzy stopą procentową a wyceną spółki o dużym potencjalne wzrostowym. Podjęliśmy też decyzję o pozostawieniu 12 proc. portfela w funduszu obligacyjnym o krótkim duration.paan

Wynik w czerwcu: 5,42 proc.

Łączna stopa zwrotu: 17,22 proc.

BIURO DORADZTWA INWESTYCYJNEGO, SANTANDER BM

Za nami bardzo dobre pół roku na rynkach akcji, pomimo iż wiele instytucji przewidywało, że pierwsze sześć miesięcy 2023 r. może się charakteryzować wyższą zmiennością. Rzeczywistość zweryfikowała przewidywania i okazało się, że indeksy akcji istotnie wzrosły (np. Nasdaq 100 niemal o 40 proc. od początku roku), a zmienność na rynkach spadła. Gospodarki spowalniają, nie jest jednak tak, jak przewidywali najwięksi pesymiści. Zaskakująca dla niektórych na plus jest chociażby siła rynków pracy. W przypadku inflacji obserwowaliśmy jej spadek związany z efektem bazy na cenach nośników energii, jednak teraz może być już trudniej o bardzo szybkie tempo jej spadku w związku z poziomem inflacji bazowej nieuwzględniającej cen żywności czy energii. Do tego krajobrazu rynkowego należy włączyć także największe banki centralne, które nie zakończyły jeszcze cyklów podwyżek stóp procentowych. Taki obraz wskazuje na wymagające otoczenie w działalności przedsiębiorstw, biorąc pod uwagę w niektórych wypadkach wymagające poziomy wycen. Nie dokonujemy zmian w portfelu. Nadal zalecamy selektywne podejście do inwestycji, przy czym warto zaznaczyć, iż często silna I połowa roku skutkowała dobrymi stopami zwrotu także w II półroczu. paan

ZASTRZEŻENIE. Przedstawione w powyższym tekście informacje, opinie i prognozy nie stanowią rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu przepisów prawa, w tym Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. Tekst nie stanowi zachęty do inwestowania, a redakcja „Parkietu” nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte przez czytelników.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty