Po dwóch miesiącach osuwania się krajowych indeksów na fali powyborczej euforii na warszawską giełdę wrócili kupujący, stwarzając korzystne warunki ekspertom z domów maklerskich biorącym udział w rywalizacji portfeli fundamentalnych. Nie wszyscy jednak wykorzystali tę szansę.
Szansa dla krajowego rynku akcji
Wygrana partii opozycyjnych w październikowych wyborach i bardzo prawdopodobna zmiana władzy w Polsce dały inwestorom mocny impuls do zakupów. W efekcie silnych zwyżek, które w największym stopniu objęły segment największych firm, zakończony niedawno miesiąc pod względem stopy zwrotu był najlepszy dla indeksu WIG od początku roku, który w skali miesiąca zyskał aż 9,5 proc. Znacznie efektowniej wypadł WIG20, który poszybował w górę o 12,2 proc. przy wsparciu mocno drożejących akcji państwowych potentatów.
W ocenie analityków zmiana na krajowej scenie politycznej znacząco poprawia zarówno krótko-, jak i średnioterminowe perspektywy krajowego rynku akcji. Przede wszystkim jest to duża szansa na zmniejszenie dużego dyskonta segmentu największych spółek zdominowanego przez podmioty kontrolowane przez Skarb Państwa względem spółek z zagranicznych rynków. – Po okresie tak dużych rozbieżności w wycenach między rynkiem polskim a światem, w dodatku na korzyść GPW, łatwo jest oczekiwać jakiejś formy odreagowania olbrzymiej relatywnej siły Warszawy, widocznej w szczególności w przypadku dużych spółek. Uważamy jednak, że końcówka roku również może być bardzo dobra, po prostu rola WIG20 nie będzie już tak dominująca – uważa Kamil Cisowski, dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion. – Przede wszystkim raczej nie oczekujemy, by za dalszą poprawę w tak dużym stopniu odpowiadał sektor bankowy. Pierwsze płynące z niego raporty wynikowe za III kwartał 2023 r. są dobre, ale raczej nie na tyle, by wygenerować kolejny silny impuls. Spodziewamy się „demokratyzacji” zwyżek na Książęcej i wzrostu udziału inwestorów krajowych w obrotach. Wierzymy we wzrosty w niemal wszystkich sektorach i malejącą kontrybucję podmiotów kontrolowanych przez Skarb Państwa – wynik wyborów został już naszym zdaniem zdyskontowany – dodaje.
Typy ekspertów na listopad
Wygrana opozycji i szanse z tym związane dla rynku całkowicie zmieniły układ sił na warszawskim parkiecie. Niemal w jednej chwili zmieniło się bowiem postrzeganie wielu sektorów z warszawskiego parkietu. Przede wszystkim typujący nieco łaskawiej spojrzeli na spółki z indeksu WIG20, z bankami i spółkami Skarbu Państwa na czele, które należą do największych beneficjentów powrotu zagranicznych inwestorów na nasz rynek akcji. Do tego wyceny w tym segmencie w wielu przypadkach wyglądają atrakcyjniej niż mniejszych spółek. Wśród spółek, które jako nowe pojawiły się w portfelach, typujący największe nadzieje wiążą z PKO BP i JSW. Na celowniku typujących, choć z zupełnie innych powodów, pojawiło się także Pepco Group. W ocenie analityków ostatnia solidna przecena walorów spółki, niemająca silnego fundamentalnego uzasadnienia, w połączeniu z sezonowym szczytem zakupów przypadającym tradycyjnie na ostatni kwartał roku może być dobrą okazją do kupna przecenionych walorów handlowej grupy.