Czerwiec okazał się bardzo udany dla posiadaczy akcji spółek z warszawskiego parkietu. Po rozczarowującym maju na warszawskiej giełdzie znów inicjatywę przejęli kupujący. Dla indeksu WIG był to najlepszy tegoroczny miesiąc pod względem stopy zwrotu, co stworzyło korzystne warunki ekspertom z domów maklerskich biorącym udział w rywalizacji portfeli fundamentalnych.
Krajowe spółki na celowniku kupujących
Wytypowane na początku czerwca spółki w większości nie zawiodły analityków biorących udział w naszej rywalizacji. Byli oni w o tyle korzystnej sytuacji, że akcje zdecydowanej większości spółek z warszawskiego parkietu zdrożały, kontynuując pozytywny trend z poprzednich miesięcy. Dwucyfrowe stopy zwrotu w czerwcu nie były niczym nadzwyczajnym. W minionym miesiącu można było dobrze zarobić, zarówno mając w portfelu akcje potentatów z indeksu WIG20, jak i średnich i małych spółek. Dlatego decydując się na roszady w portfelach, typujący chętnie zrealizowali zyski. Największe przyniosły w czerwcu akcje Mostostalu Zabrze, których cena poszybowała w górę o ponad 54 proc. Ta spółka miała istotny wpływ na wynik portfela lidera czerwcowej rywalizacji. Notowania budowlanej firmy od dłuższego czasu pozostają w trendzie wzrostowym, ale w ostatnim miesiącu zwyżki wyraźnie przyspieszyły za sprawą pozytywnego rozstrzygnięcia sporu z Wood. To sprawiło, że rynek nabrał większego zaufania do spółki, za którą przemawiają także solidne wyniki.
W czerwcu dwucyfrowe stopy zwrotu przyniosły także walory największych firm, które w ostatnich miesiącach wróciły do łask inwestorów. Najbardziej okazałe zyski dały portfelom papiery CD Projektu i Allegro (odpowiednio 28,8 proc. i 19,2 proc.). Kilkunastoprocentowe stopy zwrotu zapewniły też walory największych banków – PKO BP i Pekao.
W ocenie analityków dobra passa krajowych indeksów może być kontynuowana także w kolejnych miesiącach, co daje nadzieję na poprawę tegorocznych stóp zwrotu. – To była bardzo dobra pierwsza połowa roku zarówno dla małych, jak i dużych spółek i wiele wskazuje na to, że dobra passa może być utrzymana w drugiej połowie roku. Rynek złapał wiatr w żagle, spadło ryzyko rosnącej inflacji, wyrok TSUE został rozstrzygnięty, a do gry włączyła się zagranica. Dodatkowo obserwujemy stabilny popyt na rynku akcji płynący z PPK, dający większą płynność niż zwykle, co graczom zagranicznym może się podobać. Wyceny spółek nadal utrzymują się na niskich poziomach, więc potencjał do zwyżek nie jest wyczerpany – uważa Bartłomiej Zalewski, dyrektor ds. inwestycyjnych BM Alior Banku.