W lutym portfele ekspertów w dziedzinie analizy fundamentów spółek poradziły sobie ze zmiennym szczęściem. Warunki do zarabiania na krajowym rynku akcji w tym okresie nie były bowiem specjalnie sprzyjające. Na warszawską giełdę zawitała korekta, zabierając część wypracowanych w styczniu zysków. Dodatkowych emocji dostarczył inwestorom trwający sezon publikacji raportów wynikowych za IV kwartał i cały 2022 rok, który obfitował zarówno w pozytywne, jak i negatywne zaskoczenia, co zatrzęsło notowaniami niejednej spółki. To wszystko przełożyło się na roszady w portfelach na marzec.
Małe spółki bardziej odporne na zawirowania
Kluczem do wypracowania zysków w lutym był duży udział w portfelach małych i średnich spółek. Okazały się one bardziej odporne niż duże na zawirowania na rynkach akcji, gdy dotarło do inwestorów, że czołowe banki centralne nie są zainteresowane zbyt szybkim odchodzeniem od dalszego zaostrzania polityki pieniężnej, na co jeszcze do niedawna mocno liczono, co oznacza kontynuację podwyżek stóp procentowych. Lepsze od oczekiwań dane napływające z gospodarek utwierdziły rynki w przekonaniu, że walka z inflacją może być dłużej kontynuowana bez obaw o recesję.
Oliwy do ognia na warszawskim parkiecie dolała opinia rzecznika TSUE w sprawie kredytów frankowych, która przełożyła się na negatywne nastawienie inwestorów do krajowego sektora bankowego, choć rynek już wcześniej zdradzał swoje obawy. Negatywne emocje podkręciły agencje ratingowe, których zdaniem wydana opinia może oznaczać wzrost presji na obniżenie ratingów niektórych banków.
Typy na marzec
Strategia ograniczania ekspozycji na największe spółki okazała się trafiona w minionym miesiącu, gdy pogorszenie globalnych nastrojów najmocniej dało się we znaki posiadaczom akcji spółek z WIG20. Typujący nadal się tego trzymają, szukając okazji przede wszystkim na szerokim rynku. W perspektywie marca jedną z nich upatrują w akcjach Ciechu. Ma to związek z zapowiedzią ogłoszenia wezwania przez KI Chemistry z grupy Kulczyk Investments i oczekiwaniami, że oferta 49 zł za papier zostanie podniesiona. Z takiego założenia wychodzi też rynek, stąd kurs Ciechu oscyluje wyraźnie powyżej ceny z wezwania.
– Cena z wezwania może nie zawierać odpowiedniej premii dla akcjonariuszy, oczekujemy podwyższenia oferty – argumentują swój wybór analitycy DM Banku BPS. Co ciekawe, nieco inaczej do tematu podeszli analitycy BM BNP Paribas, którzy znaleźli się na tyle w komfortowej sytuacji, że walory Ciechu posiadali jeszcze przed informacją o wezwaniu i skokiem notowań w reakcji na nią. W takich okolicznościach decyzja o pozbyciu się spółki z portfela nie powinna specjalnie dziwić.