Choć tegoroczne miesiące były bardzo burzliwe dla posiadaczy akcji to bilans pierwszego kwartału wypada pozytywnie dla uczestników rywalizacji portfeli fundamentalnych. Straty z lutowej przeceny, wywołanej rosyjską inwazją na Ukrainę, już w marcu sprawnie udało się odrobić. Duża w tym zasługa poprawy nastrojów wśród inwestorów handlujących na warszawskiej giełdzie. Główne indeksy odrobiły straty i wróciły do poziomów tuż sprzed wybuchu wojny. Wciąż im jednak trochę brakuje do poziomów z początku roku.
Typy na kwiecień
Wytypowane na początku marca spółki nie zawiodły uczestników naszej gry. A ponieważ zwycięskiego składu się nie zmienia, to w kwietniu do istotnych roszad w składach portfeli nie doszło. Eksperci wychodzą z założenia, że dobra passa ich spółek w tym miesiącu będzie kontynuowana. Tam, gdzie jednak pojawiły się zmiany, wynikały one z chęci zrealizowania przez ekspertów części zysków. To był główny argument przemawiający za pozbyciem się walorów z portfela. Dlatego z ich składu wypadły akcje firm, które już pozwoliły całkiem sporo zarobić. Ich miejsce zajęły nowe i bardziej obiecujące spółki.
Na które eksperci stawiają w kwietniu? Można wyodrębnić dwa różne podejścia. Podczas gdy jedni próbują się podłączyć pod zwyżki spółek, które stały się beneficjentami nowej, wojennej rzeczywistości, inni szukają okazji wśród firm, które w niewielkim stopniu skorzystały w marcowego odbicia, przez co ich wyceny pozostały na atrakcyjnych poziomach.
W kwietniowych portfelach znalazło się nieco więcej miejsca na papiery banków, które ostatnio wyraźnie zostały w tyle i nie zdołały jeszcze odrobić strat wywołanych wybuchem wojny, ale eksperci widzą dobre perspektywy sektora w obliczu nadchodzących kolejnych podwyżek stóp procentowych. – Spodziewamy się kolejnej podwyżki stóp. W naszej ocenie oczekiwania dotyczące podwyżki nie są jeszcze zawarte w notowaniach banków. Banki są także wciąż wyceniane poniżej wartości sprzed inwazji Rosji na Ukrainę – uzasadniają eksperci DM Banku BPS.
Na celowniku typujących znalazły się również spółki związane z branżą stalową, jak Bowim, Stalprofil czy Stalprodukt. Należą one do największych beneficjentów wzrostu cen na rynkach surowcowych, w tym przypadku stali. Przedsiębiorstwa z tej branży generalnie mają za sobą bardzo udany rok pod względem wyników, a tegoroczne zawirowania na rynku stali wywołane wojną mogą przedłużyć wynikowe żniwa branży.