W marcu błyszczały akcje spółek związanych z surowcami. Analitycy nie odpuszczają i w kwietniu w wielu przypadkach trzymają się strategii.
Udany miesiąc
Rynek surowców jest rozgrzany do czerwoności. Po pierwsze, bodźcem do zwyżek cen towarów na świecie były obostrzenia związane z pandemią i zaburzenia w dostawach. W ostatnich tygodniach jest to wojna wypowiedziana Ukrainie przez Rosję. Inwestorzy szczególnie mocno śledzą notowania ropy naftowej, a co chwilę pojawiają się prognozy zakładające zwyżki do 150 dolarów za baryłkę. Pod koniec tygodnia ropa wyraźnie zniżkowała dzięki uwolnieniu rezerw surowca przez USA. W piątek za baryłkę płacono nawet poniżej 100 dolarów.
Na krajowym rynku jednym z głównych tematów inwestycyjnych w marcu były firmy węglowe, co również ma związek z sytuacją Ukrainy oraz potencjalnym ograniczeniem tempa transformacji energetycznej w Polsce. Gwiazdami portfela technicznego w zeszłym miesiącu były Jastrzębska Spółka Węglowa oraz LB Bogdanka. Na pierwszą z nich postawił Michał Pietrzyca z DM BOŚ, zaś na drugą Piotr Kaźmierkiewicz z BM Pekao. Obaj zyskali po ponad 40 proc. Silną propozycją okazał się także Cognor wskazany przez Piotra Zająca z CMC Markets, a także Tauron, który znalazł się w portfelu technicznym Sobiesława Kozłowskiego z Noble Securities. Średni wynik portfela technicznego sięgnął w marcu około 18 proc., czyli znacznie więcej od indeksu szerokiego rynku.
Pobór w trzeciej linii
W marcu w portfelu nie brakowało przedsiębiorstw związanych z rynkiem surowców, energetyką oraz przemysłowych, a więc bardziej defensywnych sektorów gospodarki. Poza wspomnianymi JSW, Bogdanką czy Tauronem, analitycy stawiali na KGHM i PGNiG, a także handlową Grupę Pepco. Modniejsze branże reprezentował jedynie CD Projekt.