Fundamenty spółek pozwalają na zwyżki

Początek grudnia na naszej giełdzie wypada słabo. Wzrosty mogą być jednak kontynuowane, bo zdaniem analityków kursy firm z GPW mają spory potencjał. Na które spółki warto postawić?

Publikacja: 09.12.2013 15:00

Fundamenty spółek pozwalają na zwyżki

Foto: Bloomberg

Od początku roku WIG zyskał 11 proc. Zdecydowanie lepiej poradziły sobie mWIG40 oraz sWIG80, które urosły odpowiednio o 34 oraz 39 proc. Mimo tych zwyżek kursy spółek wciąż są poniżej cen docelowych z rekomendacji brokerów. Wzięliśmy pod lupę te listopadowe. Z 98 analizowanych raportów 59 proc. ma charakter pozytywny, czyli zaleca zakup, akumulowanie lub trzymanie walorów. Prawie 31 proc. zaleca sprzedaż lub redukcję zaangażowania w akcje. Z kolei pozostałe 10 proc. brzmi „neutralnie". Jak należy interpretować te dane? Z jednej strony wciąż dominuje optymizm, bo pozytywne zalecenia przeważają. Ale zauważmy, że w poprzednich miesiącach ich odsetek był jeszcze wyższy – odpowiednio o 11 pkt proc. we wrześniu i o 9 pkt proc. w październiku.

WIG20: czas na wzrosty

Najgorzej w tym roku radzą sobie blue chips. Opisujący je WIG20 od początku stycznia stracił ponad 3 proc. Pod koniec listopada przekroczył psychologiczną barierę 2600 pkt, co mogło otworzyć drogę do dalszych zwyżek, ale strona kupująca okazała się zbyt słaba, by wydźwignąć indeks wyżej. Co więcej, po ostatnich kilku słabych sesjach spadł on poniżej 2500 pkt.

Policzyliśmy tzw. teoretyczny WIG20, bazujący na średnich cenach z rekomendacji dla poszczególnych spółek. Uwzględniliśmy również aktualny korektor dla tego indeksu. Wynik? Według analityków fundamenty blue chips stwarzają szansę na około 7-proc. zwyżkę WIG20 do 2645 pkt. To jednak nie znaczy, że kursy wszystkich największych spółek mają potencjał wzrostowy. Powyżej cen docelowych są już wyceny m.in. Lotosu, Jastrzębskiej Spółki Węglowej czy też Asseco Poland. Ale ich wpływ na indeks jest znikomy. Powód? Ich udział w portfelu to odpowiednio: tylko 1,2 proc., 1,7 proc. oraz 2 proc. Natomiast poniżej wycen brokerów notowanych jest kilka firm, które najwięcej w indeksie ważą. W tym gronie są m.in. PKO BP (z 14,7-proc. udziałem) oraz  KGHM (8,3 proc.). Średnia cena docelowa dla akcji PKO BP to 48,2 zł, czyli o ponad 23 proc. powyżej obecnego kursu rynkowego. Eksperci spodziewają się, że w najbliższych kwartałach powinniśmy obserwować powolną odbudowę marży odsetkowej banku. Z kolei średnia cena docelowa dla walorów miedziowego koncernu to 139 zł, czyli o ponad 24 proc. wyżej od aktualnego kursu. Zarówno KGHM, jak i PKO BP znalazły się na najnowszej liście „top picks" Deutsche Banku.

Wśród spółek z WIG20 pozytywne rekomendacje w ostatnich tygodniach zebrały też m.in. Bogdanka, BZ WBK oraz Telekomunikacja Polska. – Jeśli chodzi o TP, wydaje mi się, że kurs ma potencjał wzrostu. Kilka dni temu wydałem dla tej spółki rekomendację „kupuj" z cenę docelową 12,6 zł – wskazuje Konrad Księżopolski z Espirito Santo. Kurs telekomunikacyjnej spółki oscyluje teraz w okolicach 10 zł.

Z kolei za papiery Bogdanki inwestorzy są skłonni zapłacić po ok. 134 zł. Tymczasem średnia cena docelowa z listopadowych rekomendacji brokerów to prawie 154 zł. Największym optymistą jest Deutsche Bank, który podwyższył wycenę do 165 zł z wcześniejszych 145 zł. Niewiele niżej, bo na 158 zł, akcję Bogdanki wycenia DM BZ WBK. Spodziewa się, że węglowa spółka będzie mieć udaną końcówkę roku.

Problematyczny Kernel

W ostatnich tygodniach najwięcej emocji wśród firm z WIG20 inwestorom dostarczył ukraiński Kernel. Pod koniec listopada mocno rozczarował wynikami za I kwartał roku obrotowego 2013/2014 (zaczął się w lipcu), co przełożyło się na mocną przecenę akcji. Nic dziwnego, skoro firma zamiast oczekiwanych ponad 17 mln USD zysku netto pokazała aż 34 mln USD straty. Jednak eksperci radzą, by nie pozbywać się pochopnie ukraińskiej spółki z portfela. Średnia cena docelowa dla jej akcji jest aż 31 proc. powyżej rynkowej.

– W krótkim terminie kurs akcji Kernela może znajdować się pod presją wydarzeń politycznych. W dłuższym terminie jednak sytuacja na Ukrainie nie powinna mieć istotnego wpływu na wyniki z uwagi na koncentrację spółki na eksporcie. Od strony czysto biznesowej spodziewałbym się stopniowej poprawy wyników w kolejnych kwartałach – komentuje Marcin Gątarz, analityk UniCredit. Dodaje, że już w obecnym kwartale znacząco lepsze wyniki powinien osiągnąć segment oleju słonecznikowego. – W kolejnym roku fiskalnym spodziewam się natomiast wyższych cen płodów rolnych, co powinno się przyczynić do skokowej poprawy wyników spółki. W mojej ocenie istnieje duży potencjał wzrostu kursu akcji Kernela w najbliższych 12 miesiącach – uważa analityk.

Faworyci analityków

Wśród spółek, które zebrały kilka pozytywnych rekomendacji w ostatnich tygodniach, jest m.in. Grupa Kęty. Ale równocześnie eksperci zalecają ostrożność,  jeśli chodzi o inwestycję w jej akcje.

– Spodziewamy się, że spółka utrzyma wysoką rentowność w segmencie opakowań dzięki rosnącemu udziałowi zaawansowanych produktów, a w systemach aluminiowych będzie kontynuowała ekspansję na rynku europejskim. Mimo to dzisiejsza wycena wygląda na dość wysoką i o dalsze wzrosty w średnim terminie może być trudno – ocenia Dominik Niszcz, analityk Domu Maklerskiego Raiffeisen. Według jego prognoz  wskaźnik ceny do zysku dla Kęt na przyszły rok jest zbliżony do 15, co wskazuje na niewielką premię w stosunku do grupy porównywalnych spółek.

Kilka pozytywnych zaleceń zebrało też Echo Investment.  – Spółka posiada nieruchomości gruntowe między innymi w Katowicach, Krakowie, Gdańsku, Łodzi i Wrocławiu. Ma ogromne doświadczenie w prowadzeniu projektów komercyjnych w Polsce i dysponuje wystarczającymi zasobami finansowymi, by wprowadzać swe plany w życie. Uważamy, że akcje mają potencjał wzrostowy – mówi Piotr Zybała, analityk Domu Maklerskiego mBanku. Akcje Echo Investment kosztują teraz na rynku około  6,6 zł. Średnia cena docelowa z wycen brokerów przekracza 8,2 zł, co oznacza ponad 24-proc. potencjał wzrostu.

Prawdopodobna korekta

Negatywne zalecenia, oprócz wspomnianych już  kilku firm z WIG20, zebrały również m.in. Police, Rovese, AmRest oraz Kino Polska. Pesymistami względem wyceny dla tej ostatniej spółki są Dr. Kalliwoda Research oraz Biuro Maklerskie BGŻ.

–  Z uwagi na słabe wyniki oglądalności w ostatnich kilku miesiącach, spodziewamy się dalszego spadku sprzedaży reklam w IV kwartale 2013 r. Odpływ klientów platformy nc+ w ujęciu rok do roku w dalszym ciągu będzie ciążył na przychodach z emisji, które naszym zdaniem obniżą się o 7 proc. Oceniając najbliższe dwa kwartały bieżącej działalności operacyjnej, nie możemy być optymistami – mówi Krzysztof Kozieł, analityk BM BGŻ. Dodaje, że nowy kanał przyznany spółce zależnej na publicznym multipleksie zacznie zarabiać dopiero w drugiej połowie roku, dlatego stopklatka.pl w dalszym ciągu będzie obniżać wynik całej grupy. – Spółka jest bardzo popularna wśród inwestorów i dość mocno się trzyma. Jednak naszym zdaniem wycena jest za wysoka w relacji do tego, jak obecnie wygląda zarówno bieżąca działalność, jak i przejęta firma FilmBox International – podsumowuje Kozieł.

[email protected]

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie