Pasjonat muzyki na dwóch wysokich stanowiskach

Za pre­ze­su­ry Wie­sła­wa Ró­żac­kie­go Ra­fa­ko prze­kształ­ci­ło się z pro­du­cen­ta ko­tłów w re­ali­za­to­ra naj­więk­szych in­we­sty­cji ener­ge­tycz­nych w kra­ju. Czy uda mu się wyprowadzić z kłopotów upa­da­ją­ce PBG?

Aktualizacja: 19.02.2017 03:22 Publikacja: 10.07.2012 01:03

Wiesław Różacki, prezes dwóch giełdowych firm: PBG i Rafako, nie boi się nowych wyzwań. Na co dzień

Wiesław Różacki, prezes dwóch giełdowych firm: PBG i Rafako, nie boi się nowych wyzwań. Na co dzień kieruje się zasadą, że trzeba jak najmniej mówić, a jak najwięcej działać. fot. Rafał Guz

Foto: Archiwum

W ostatnich dniach Wiesław Różacki znalazł się na ustach całej branży budowlanej. To on wziął na siebie ciężar pokierowania budowlaną firmą PBG w najtrudniejszym dla niej momencie – ruszają bowiem negocjacje układu z wierzycielami, od których zależą dalsze losy firmy. Akcjonariusze budowlanej spółki wiążą z nim wielkie nadzieje, ale to czas pokaże, czy nowemu prezesowi uda się wrócić z tego boju z tarczą czy na tarczy. Jednocześnie Różacki nie przestał pełnić funkcji prezesa producenta kotłów energetycznych Rafako, któremu szefuje już od siedmiu lat.

Od inspektora do prezesa

Różackiemu nie można zarzucić nieznajomości branży energetycznej. Ukończył Wydział Mechaniczny Energetyki i Lotnictwa na Politechnice Warszawskiej, a następnie specjalizował się w zakresie budowy elektrowni jądrowych. Karierę zaczynał w Energomontażu Północ, gdzie przepracował 23 lata i przeszedł przez niemal wszystkie możliwe szczeble kariery – od inspektora przygotowania produkcji przez kierownika i członka zarządu aż po prezesa firmy. Szefował Energomontażowi od 2001 r., aż wreszcie w marcu 2005 r. objął fotel prezesa fabryki kotłów energetycznych Rafako i pozostał na tym stanowisku do dziś. To pod jego kierownictwem raciborska spółka przeobraziła się z dostawcy elementów w realizatora całych obiektów energetycznych. Jak oceniają analitycy, ta strategia ma duże szanse powodzenia.

W?branży uważany jest za człowieka otwartego i niebojącego się wyzwań. Choć jest zwolennikiem taktyki, że trzeba jak najmniej mówić, a jak najwięcej działać, to nie unika kontaktu z mediami. Pojawia się też jako ekspert na najważniejszych konferencjach i debatach. Prywatnie zaś – znany bardziej pod swoim drugim imieniem jako Mariusz Różacki – pasjonuje się muzyką. Świetnie gra na pianinie i gitarze, o czym można było się nieraz przekonać podczas charytatywnych koncertów.

Zimna krew

Umacniając pozycję Rafako na krajowym rynku, prezes nie uniknął jednak konfliktów. Po realizacji z francuskim koncernem Alstom zlecenia dla Polskiej Grupy Energetycznej na budowę nowoczesnego bloku w Elektrowni Bełchatów każda z firm ogłosiła wykonanie kontraktu jako swój sukces. Tymczasem nie cichną spory między wykonawcami co do finansowej odpowiedzialności za opóźnienia w oddaniu bloku do eksploatacji. Sprawa trafiła ostatecznie do międzynarodowego arbitrażu. W międzyczasie Rafako, wspólnie z polskimi partnerami, wygrało wart 11,6 mld zł brutto przetarg na budowę dwóch bloków w Elektrowni Opole. Natomiast Alstom został wykluczony z tego przetargu. To przelało czarę goryczy władz francuskiego koncernu. – Jeżeli Rafako, nasz wieloletni partner, nie traktuje nas uczciwie, to ja sobie nie wyobrażam dalszej współpracy – skwitował wówczas Patrick Kron, prezes Alstomu, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.

Różacki nie dał się sprowokować i w rozmowie z dziennikarzami zachował zimną krew. – Mądrość biznesowa nakazuje, by takich radykalnych stwierdzeń nigdy nie używać – skomentował. Dodał jednocześnie, że jego zdaniem problem tkwi po stronie Alstomu. – Ten koncern nie rozumie zmian na polskim rynku, na którym przez kilkanaście lat dominował. Alstom musi zrozumieć, że w kraju powstał równorzędny konkurent, i mam nadzieję, że kiedyś nauczy się współpracować z silnymi lokalnymi firmami – podkreślił.

Ogromne wyzwanie

Ten rok przyniósł Różackiemu nowe wyzwania. Niedługo po tym, jak PBG kupiło większościowy pakiet Rafako, dołączył do zarządu budowlanej spółki. Następne miesiące przyniosły nieoczekiwany dla rynku zwrot akcji – sąd ogłosił upadłość PBG z możliwością zawarcia układu. W tym trudnym dla spółki momencie ze stanowiskiem prezesa pożegnał się Jerzy Wiśniewski, a jego następcą wybrano Wiesława Różackiego. Czy poradzi sobie z problemami upadającej firmy? Zdania są podzielone. Część analityków obawia się, że może nie mieć wystarczającego doświadczenia w negocjowaniu układu, zwłaszcza z instytucjami finansowymi. Pozostali podkreślają, że nikt inny lepiej nie zrealizuje nowej strategii PBG ukierunkowanej na realizację inwestycji energetycznych.

Życzliwie przyjęli go za to inwestorzy. „Bardzo dobra wiadomość", „myślę, że to dobre posunięcie, widać, w którą stronę przesuwa się środek ciężkości grupy kapitałowej" – takie komentarze pojawiały się na inwestorskich forach internetowych w dniu powołania Różackiego na prezesa PBG. Sam prezes w ostatniej rozmowie z „Parkietem" zapowiedział: – Grupę PBG czeka w kolejnych miesiącach głęboka restrukturyzacja.

Wielka przecena akcji budowlanych firm

Początek roku przyniósł zwyżkę notowań producenta kotłów Rafako. Jeszcze w lutym za akcje spółki płacono ponad 11 zł. Inwestorzy entuzjastycznie przyjęli podpisanie przez firmę dużego kontraktu na budowę dwóch bloków energetycznych w należącej do PGE Elektrowni Opole. Pozytywnie zapowiadała się również nowa strategia PBG, głównego właściciela raciborskiej firmy, który sparzył się na drogowych kontraktach i mocno postawił na zlecenia dla energetyki, a więc również na rozwój Rafako. W kolejnych miesiącach problemy branży budowlanej mocno odcisnęły się na notowaniach wszystkich spółek z tego segmentu. Najbardziej ucierpiało PBG, którego notowania od początku roku straciły już 87 proc., osiągając historyczne minima. Największym ciosem dla akcjonariuszy było ogłoszenie upadłości firmy z możliwością zawarcia układu z wierzycielami. Po zmianie prezesa firmy na Wiesława Różackiego kurs wreszcie podskoczył. Jednak wczoraj papiery tej spółki znów taniały – o 6 proc., do 9,5 zł. Spadły też notowania Rafako o 2 proc., do 8 zł.

Opinie

Krzysztof Pado, analityk Domu Maklerskiego BDM

Czas pokaże, czy nowy prezes podoła wyzwaniu

Rafako w ostatnich latach radziło sobie bardzo dobrze. Firma ta niewątpliwie jest liderem na polskim rynku w produkcji kotłów energetycznych. Negatywnie na jej reputacji odbił się jedynie konflikt z Alstomem.?Spółki spierają się o to, kto powinien ponieść odpowiedzialność za opóźnienia w realizacji dużego kontraktu dla PGE. Mimo tego konfliktu prezesurę Różackiego na stanowisku szefa Rafako oceniam jako dobrą. Teraz stoją przed nim duże wyzwania związane z kierowaniem całą grupą PBG. Najważniejszym zadaniem będzie przekonanie wierzycieli do zawarcia układu na takich warunkach, by były one jak najkorzystniejsze dla budowlanej firmy. Czas pokaże, czy nowy prezes podoła temu wyzwaniu.

Piotr Nawrocki, analityk Wood & Company

Nie wszystko będzie zależało od prezesa

Rafako pod kierownictwem Różackiego poczyniło duże postępy. To doświadczenie może mu pomóc w zarządzaniu PBG. Musimy jednak pamiętać, że rynek budowlany, na którym działało PBG, rządzi się innymi prawami niż ten, na którym operuje Rafako. PBG?to złożona z wielu podmiotów grupa kapitałowa, jeszcze do niedawna jedna z największych grup budowlanych w Polsce, która ma też ogromne problemy. Nie wszystko będzie tu zależało od samego prezesa. Wiele do powiedzenia mają bowiem inni interesariusze, a wśród nich podwykonawcy, obligatariusze i wreszcie banki. To ich decyzje w dużej mierze będą rozstrzygać o dalszych losach PBG.

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza