Eko Export coraz śmielej odrabia straty z 2012 roku
Na wykresie producenta mikrosfery coraz wyraźniej zarysowuje się średnioterminowy trend wzrostowy. Cena rośnie od listopada ubiegłego roku, odrabiając straty z okresu kwiecień–wrzesień 2012 r. W minionym tygodniu kurs przełamał opór 17,8 zł, wyznaczony przez 50-proc. zniesienie Fibonacciego dla wspomnianej fali spadkowej. Zrealizował się tym samym minimalny zasięg wzrostu wyznaczony dwa tygodnie temu przez ekspertów z DM?PKO?BP. W?scenariuszu optymistycznym kurs miał sięgnąć nawet 20 zł. Aktualny układ kresek nie sugeruje, by taki plan się nie powiódł. Utrzymująca się tendencja zwyżkowa, przełamanie lokalnego oporu oraz prowzrostowy układ wskaźnika ruchu kierunkowego (linia +DI?powyżej -DI i rosnący ADX) przemawiają za kontynuacją byczej passy.
Przed dotarciem do celu 20 zł zwyżkę będzie hamował opór 19,55 zł wyznaczony przez zniesienie 61,8-proc. Jeśli jednak uda się je pokonać, byki mogą pokusić się o silniejsze uderzenie i atak na lipcowy szczyt 21,8 zł. Najbliższe wsparcie stanowi poziom lokalnego dołka 16,11 zł.
Groclin kontynuuje średnioterminową zwyżkę
Producent akcesoriów samochodowych próbuje odmienić swój długoterminowy los. Od połowy 2011 r. kurs akcji znajdował się bowiem w trendzie spadkowym. Pod koniec listopada ubiegłego roku przebita została linia trendu i do końca grudnia byki próbowały ugrać na tym sygnale jak najwięcej. Groclin znalazł się nawet w styczniowym zestawieniu portfela „Parkietu". Jego potencjał wzrostowy zauważyła Katarzyna Płaczek z DM?IDMSA. Poziom realizacji określiła na 15,45 zł, nie wykluczając jednocześnie, że zwyżka może w dłuższym terminie sięgnąć nawet 19 zł. Na początku stycznia kurs dotarł do 12,98 zł i później rozpoczęła się korekta. Swoje dno osiągnęła dwa tygodnie temu na poziomie 11,02 zł i spółka wypadła z naszego portfela. Ostatnie sesje przyniosły jednak techniczną odwilż i kurs przełamał w piątek opór 12,98 zł. Jest to potencjalny sygnał kontynuacji średnioterminowej zwyżki, więc wskazane przez Katarzynę Płaczek pułapy docelowe wciąż obowiązują. Najbliższym wsparciem, którego przebicie zaneguje wzrostowy scenariusz, jest 11,02 zł.
Impel podkręca wzrostowe tempo
Układ kresek na wykresie dostawcy usług outsourcingowych wygląda bardzo optymistycznie. Od marca ubiegłego roku kurs utrzymuje tendencję wzrostową, a od listopada byki wyraźnie zwiększyły tempo zwyżek. Efekt jest taki, że od trzech miesięcy obserwujemy silny i, co najważniejsze, stabilny ruch w górę. Pod koniec grudnia kurs przełamał 30,1 zł – poziom szczytu poprzedniej fali wzrostowej. Jednocześnie sygnał kupna wygenerował wskaźnik ruchu kierunkowego – linia +DI przebiła od dołu -DI, a ADX zaczął rosnąć. Byki wykorzystały te techniczne argumenty i w ostatni piątek cena dotarła już w okolicę 33,5 zł.
Patrząc na wykres z perspektywy długoterminowej, widać, że potencjalny celem zwyżek jest 38,15 zł, czyli maksimum z 2011 r. Najbliższym wsparciem dla notowań powinna być linia przyspieszonego trendu wzrostowego. Dobry pułap na linię obrony to z kolei 30,1 zł, czyli przełamany wcześniej opór. Spadek poniżej tego poziomu będzie jednoznaczny z zanegowaniem wzrostowego scenariusza.