W Parkiecie (8 stycznia br.) fenomen ten próbował objaśnić Prezes Skarbca Holding Bogusław Grabowski, mówiąc, że wziął się on ze zbiegu okoliczności, Łódź była blisko Warszawy, jednocześnie będąc poza nią – dzięki temu mógł się tam rozwijać znakomity i jednocześnie znacznie bardziej niezależny od kontroli partyjnej – oczywiście jak na tamte czasy – ośrodek myśli ekonomicznej i socjologicznej. Warto w tym miejscu przywołać twórcę tej szkoły, zmarłego 7 lutego, Władysława Welfe.
Profesor Welfe był twórcą kierunku ekonometria, a przez ponad ćwierć wieku, od 1970 do 1997 roku, był dyrektorem Instytut Ekonometrii i Statystyki na Uniwersytecie. W swojej wielowątkowej karierze naukowej zajmował się m.in. problematyką indeksów ekonomicznych, analizami ilościowymi, ale przede wszystkim opracował pierwsze w Polsce modele ekonometryczne rynków niezrównoważonych oraz modele gospodarki światowej i liczący ponad 200 równań model gospodarki polskiej. To właśnie modelowanie wypełniło lukę między makroekonomiczną teorią a empirycznym opisem funkcjonowania i wzrostu gospodarki narodowej. Modele, których parametry szacowano na podstawie analizy szeregów czasowych, stały się podstawowym narzędziem weryfikacji założeń teoretycznych stawianych w makroekonomii, dostarczając tym samym uporządkowanej wiedzy o mechanizmach działań zjawisk ekonomicznych. Obecnie stanowią one nieodzowny element prognozowania rozwoju gospodarczego i analiz instytucji publicznych, zwłaszcza banków i przedsiębiorstw.
Wydaje się, że najważniejsze co wnosił profesor Welfe swoją działalnością naukową, była otwartość na innych. To dzięki niemu młodzi adepci ekonometrii mogli na żywo zapoznać się z wykładami tuzów ekonometrii, noblistów Jana Tinbergena i Lawerenca Kleina. Takie podejście do nauki, na pewno stanowiło istotny impuls do dzielenia się swoją wiedzą z innymi i wykorzystywania jej nie tylko na polu naukowym, ale także w praktyce. Taki był także profesor Welfe, zawsze starał się znaleźć zastosowanie prowadzonych badań naukowych w życiu gospodarczym. Taki też zostanie w naszej pamięci.