W naszych analizach co pewien czas poświęcamy miejsce badaniu cyklu koniunkturalnego. Co ciekawe, im więcej badamy, tym więcej przejawów tego cyklu odnajdujemy w różnorodnych danych i wskaźnikach. Postanowiliśmy zebrać te należące do najciekawszych (co nie znaczy, że są to jedyne przejawy – cykliczność wykazuje wiele wskaźników).
Cechą wspólną pozycji z naszej listy jest to, że wszystkie sugerują, że na rynkach i w gospodarkach funkcjonuje pewien w miarę regularnie powtarzający się schemat, na który na przemian składają się fazy wzrostowe (ożywienia) oraz spadkowe (osłabienia). Gdyby ten schemat miał się utrzymać (co do tego nigdy nie można mieć pewności), to byłaby to cenna informacja dla inwestorów.
Od razu ważna uwaga – w naszej analizie koncentrujemy się na wielomiesięcznych cyklach, czyli takich, które są istotne dla średnioterminowych decyzji inwestycyjnych, a niekoniecznie krótkoterminowych (w horyzoncie kilku tygodni, a tym bardziej kilku dni lub jeszcze krótszym) – tutaj analiza nie jest wystarczająco precyzyjna.
1. Tajemnicza sinusoida
W niektórych artykułach z ostatnich miesięcy prezentowaliśmy już sinusoidę zbudowaną na bazie znanego fanom analizy technicznej oscylatora stochastycznego (wbrew zatrważającej nazwie w jego konstrukcji nie ma nic z wyższej matematyki). Udało nam się na tyle dobrze dopasować kształt wykresu, by z tej analizy płynęły jakieś konkretne wnioski.
Cały cykl trwa według tej koncepcji nieco ponad 40 miesięcy. Po podzieleniu na pół otrzymujemy ok. 20 miesięcy jako przybliżony czas fazy wzrostowej oraz tyle samo dla fazy słabości.