Listopad pod znakiem silnego dolara i przeceny na giełdach akcji

Analitycy stawiają na kontynuację aprecjacji dolara na szerokim rynku. Jednoznaczne, negatywne prognozy zbierają indeksy S&P500, DAX, FTSE-MIB oraz WIG20.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:10 Publikacja: 08.11.2016 19:40

Listopad pod znakiem silnego dolara i przeceny na giełdach akcji

Foto: Bloomberg

Za nami bardzo udany miesiąc. W październiku aż ośmiu z dziewięciu analityków tworzących autorskie portfele foreksowe wypracowało zysk. Liderem rywalizacji został Daniel Kostecki z HFT Brokers z wynikiem +3,7 proc. (wszystkie stopy zwrotu nie uwzględniają efektu dźwigni finansowej – red.). Niestety, firma w której pracuje analityk zawiesza działalność foreksową, a więc Daniel Kostecki nie będzie brał udziału z dalszej rywalizacji. Drugie miejsce na październikowym podium przypadło Bartoszowi Zawadzkiemu z Admiral Markets (+3,4 proc.), a trzecie Kamilowi Maliszewskiemu z DM mBanku (+3,23 proc.).

Dolar ponownie faworytem

Przed miesiącem największą popularnością wśród ankietowanych ekspertów cieszył się dolar. Tym razem jest podobnie. Przytłaczająca większość listopadowych prognoz zakłada dalszą aprecjację amerykańskiej waluty.

Marcin Kiepas, analityk easyMarkets przekonuje, że prawdopodobna wygrana Hillary Clinton w wyborach prezydenckich, grudniowa podwyżka stóp przez Fed, w połączeniu ze słabymi danymi z polskiej gospodarki, wywołają umocnienie dolara wobec złotego i zobaczymy kurs w okolicach 4 zł (long USD/PLN).

Dla Colina Cieszynskiego z CMC Markets faworytem amerykańskiego plebiscytu jest Donald Trump, co sugeruje, aby zerknąć w stronę meksykańskiego peso (long USD/MXN). – Kampania Trumpa nabiera rozpędu na ostatniej prostej. Jeśli republikanin zwycięży, „zielony" umocni się względem meksykańskiej waluty – podkreśla ekspert. Argumentów przemawiających za takim scenariuszem nie brakuje. Trump uczynił z Meksyku wroga numer jeden w polityce zagranicznej. Zarzuca sąsiadowi kradzież inwestycji i miejsc pracy, a także zalew nielegalnych imigrantów. Zapowiada budowę muru granicznego oddzielającego oba kraje.

Według Krzysztofa Wańczyka z ING BSK oczekiwania na grudniową podwyżkę stóp w USA będą katalizatorem listopadowego umocnienia dolara wobec euro (short EUR/USD). Dolar może być „bezpieczną" lokatą kapitału na wypadek załamania sytuacji na giełdach. Bartosz Sawicki z TMS Brokers spodziewa się aprecjacji dolara na tle randa (long USD/ZAR). Przekonuje, że południowoafrykańska waluta należy do najwrażliwszych w koszyku emerging markets, i znajdzie się pod presją grudniowej podwyżki stóp w USA. Oprócz USD, potencjał do umocnienia drzemie w dolarze nowozelendzkim (short AUD/USD; long NZD/RUB).

Surowce: złoto, ropa, gaz

Bez wątpienia wynik amerykańskich wyborów będzie mieć wpływ na rynek surowców, czego idealnym przykładem jest złoto. Analitycy są podzieleni w ocenie listopadowych perspektyw cen „szlachetnego metalu".

W obozie byków znajduje się Kamil Maliszewski z DM mBanku. Przekonuje, że niepewność wywołana wyborami oraz korekta na rynku dolara będą sprzyjać zwyżkom cen złota, i to nawet powyżej poziomu 1300 dolarów za uncję. Przeciwnego zdania jest Marcin Kiepas. Ekspert przekonuje, że Clinton wygra wtorkowy plebiscyt, co uderzy w notowania metalu. – Triumf kandydatki demokratów wywoła spadek awersji do ryzyka, co jest negatywnym zjawiskiem dla cen szlachetnego kruszcu. Dodając do tego perspektywę grudniowej podwyżki stóp przez Fed, i związany z tym wzrost rentowności amerykańskich obligacji, to ceny złota powinny nie tylko wrócić w okolice 1250, ale też ruszyć w kierunku 1200 dolarów za uncję – wyjaśnia analityk.

Krzysztof Wańczyk uważa, że warto zająć długą pozycję na rynku ropy. W listopadzie odbędzie się posiedzenie członków kartelu OPEC, na którym może zapaść decyzja ws. zamrożenia limitu wydobycia ropy. To ograniczałoby nadpodaż surowca na rynkach światowych i w konsekwencji mogłoby doprowadzić do odbicia cen ropy. W opinii Bartosza Sawickiego w listopadzie wzrosną ceny gazu ziemnego. – Zbliżanie się okresu wzmożonego zapotrzebowania na surowiec powinno sprzyjać odwracaniu krótkoterminowej tendencji spadkowej, która w kilkanaście dni sprowadziła ceny surowca w dół o ponad 20 proc. – mówi analityk TMS Brokers.

Spadki na giełdach

Dość jednoznaczne wnioski płyną z analizy listopadowych prognoz dla rynków akcji. Siedmiu z ośmiu typujących analityków obstawia spadki notowań światowych indeksów. Podobnie jak przed miesiącem murowanym kandydatem do przeceny są wskaźniki na Wall Street. Dwaj analitycy – Bartosz Sawicki i Kamil Maliszewski – umieścili w portfelach krótką pozycję w kontraktach na S&P 500. Ten drugi podjął taką decyzję już czwarty miesiąc z rzędu. Skąd taki pesymizm? – Najbliższe tygodnie przyniosą wiele czynników ryzyka, ale na pierwszy plan wysuwa się wzrost wyceny podwyżek stóp procentowych – mówi Maliszewski.

Colin Cieszynski ocenia, że największy potencjał spadkowy drzemie w amerykańskich blue chips. – Analiza techniczna sugeruje spadki indeksu Dow Jones Industrial Average. Oczekiwania podwyżki stóp będą „podcinać skrzydła" amerykańskim akcjom, a jeśli wyniki wyborów będą podważane, co jest bardzo prawdopodobne, dodatkowo wzrośnie zmienność notowań – ostrzega analityk.

W listopadzie czerwień zagości także na parkietach Starego Kontynentu. Mateusz Namysł oraz Bartosz Sawicki podzielają opinię, iż na fali obaw o kondycję sektora bankowego oraz w związku z niepewnością dotyczącą wyników referendum konstytucyjnego, dojdzie do przeceny włoskiego FTSE MIB. Według Krzysztofa Wańczyka w Europie najbardziej przewartościowane są spółki notowane za naszą zachodnią granicą. – Niemiecki rynek akcji po znaczącym wzroście w ostatnich miesiącach może wejść w korektę spadkową. Słabsze od oczekiwań dane makro ze strefy euro mogą potęgować awersję do ryzyka – mówi. W portfelu Marcina Kiepasa znalazła się krótka pozycja w kontraktach na warszawski WIG20. Zdaniem eksperta w listopadzie indeks przetestuje poziom 1700 pkt.

[email protected]

Portfele na kolejny miesiąc: ośmiu ekspertów i ich listopadowe prognozy dla walut, surowców i indeksów giełdowych

Marcin Kiepas, easyMarkets

USD/PLN

Prawdopodobna wygrana Hillary Clinton w wyborach, grudniowa podwyżka stóp przez Fed, ale też rozczarowujące dane z polskiej gospodarki powinny się przełożyć na umocnienie dolara do złotego i podnieść kurs amerykańskiej waluty w okolice 4 zł.

Złoto

Wygrana Trumpa w wyborach prezydenckich wydaje się mało prawdopodobna. Jeżeli dodać do tego perspektywę grudniowej podwyżki stóp przez Fed, to ceny złota powinny nie tylko wrócić w okolice 1250 USD, ale też ruszyć w kierunku 1200 USD za uncję.

WIG20

Wzrostowe odbicie notowań WIG20 obserwowane w drugiej połowie października dobiegło końca. W listopadzie spodziewam się powrotu indeksu do trendu spadkowego i ruchu w kierunku 1700 pkt.

Colin Cieszynski, CMC Markets

USD/MXN

Kampania Trumpa nabiera rozpędu na ostatniej prostej. Jeśli zwycięży, to peso się osłabi względem dolara. Zapowiedzi Trumpa dotyczące budowy muru na granicy, deportacji Meksykanów czy renegocjacji NAFTA zagrażają meksykańskiej walucie.

Cukier

Giełdowe ceny cukru zaliczyły w ostatnich miesiącach niesamowity rajd z poziomu 12,50 do 23,30. Obecnie wskaźniki impetu sugerują, że potencjał wzrostu został wyczerpany. Na ceny może wpłynąć też ewentualne powstanie anomalii pogodowej La Niña.

Dow Jones

Wskaźniki techniczne nadal sugerują spadki indeksu blue chips. Oczekiwania podwyżka stóp procentowych może podcinać skrzydła amerykańskim akcjom, a jeśli wyniki wyborów prezydenckich będą podważane, wzrośnie zmienność notowań.

Bartosz Sawicki, TMS Brokers

USD/ZAR

Silna zniżka notowań z przełomu października i listopada to efekt umorzenia śledztwa toczonego przeciw ministrowi finansów. Rand jako jedna z najwrażliwszych walut emerging markets znajdzie się pod presją grudniowej podwyżki stóp przez Fed.

Gaz ziemny

Zbliżanie się okresu wzmożonego zapotrzebowania na surowiec powinno sprzyjać odwracaniu krótkoterminowej tendencji spadkowej, która w kilkanaście dni sprowadziła ceny surowca w dół o ponad 20 proc.

FTSE MIB

Przed włoskim referendum konstytucyjnym zaplanowanym na pierwsze dni grudnia w listopadzie mediolański rynek akcji powinien się zachować relatywnie słabo i zniżkować pod presją nadchodzącego ryzyka politycznego.

Bartosz Zawadzki, Admiral Markets

GBP/USD

W listopadzie może dojść do obicia notowań pary funt/dolar ze względu na brak dalszego luzowania polityki pieniężnej przez Bank Anglii.

Aluminium

Popyt na metale szlachetne z Chin będzie rósł w najbliższych latach, choć już nie osiągnie takiego tempa jak w poprzednich. Ponadto ceny aluminium przełamały ostatnio ważny poziom oporu, co również potwierdza ruch w górę w najbliższym czasie.

S&P500

Giełdy w Stanach Zjednoczonych są mocno wykupione. Ponadto rośnie ryzyko związane z wygraną kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa. Jeśli do tego dojdzie, prawdopodobnie zobaczymy falę wyprzedaży na rynkach akcji.

Kamil Maliszewski, DM mBanku

AUD/NZD

Dolar australijski wykazuje się w ostatnim czasie dużą słabością ze względu na słabość danych z rynku pracy. Dolar nowozelandzki ma w tej sytuacji duże szanse na umocnienie, i to mimo zbliżającego się cięcia stóp procentowych.

Złoto

Niepewność związana z wyborami prezydenckimi w USA oraz korekta na rynku dolara sprzyjają wzrostowi cen złota, które ma szansę na wyjście wyraźnie powyżej 1300 USD za uncję, szczególnie w razie zwycięstwa Donalda Trumpa.

S&P500

Konsekwentnie utrzymujemy pozycję krótką na S&P500. Koncepcja w większym stopniu opiera się jednak na oczekiwaniach wobec polityki monetarnej w USA niż zbliżających się wyborach, których wpływ na rynki jest bardzo trudny do oszacowania.

Mateusz Namysł, Raiffeisen Polbank

RUB/PLN

W sierpniu, wrześniu i październiku notowania pary rosły. W listopadzie powinno dojść do osłabienia rubla względem złotego na fali spadków cen ropy naftowej, które ostatnio obserwujemy.

Wieprzowina

Surowiec ulegał silnej przecenie od końca czerwca. W październiku osiągnięto dołek oraz zarysowała się formacja przypominająca podwójne dno. Notowania surowca na giełdzie w Chicago są najniższe od 15 lat. Najwyższa pora na odbicie.

FTSE MIB

W listopadzie może dojść do przeceny włoskiego indeksu na fali obaw o kondycję sektora bankowego oraz w związku z niepewnością dotyczącą wyników referendum konstytucyjnego w tym kraju, które odbędzie się na początku grudnia.

Marek Rogalski, DM BOŚ

NZD/RUB

Na rublu może się pojawić większa realizacja zysków, wynikająca m.in. ze sporego umocnienia w tym roku. Dodatkowo może być wspierana słabszymi notowaniami ropy, ewentualną wygraną Trumpa czy też obawą o wynik grudniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej.

Miedź

Po dynamicznej zwyżce cen miedzi w ostatnich dniach października notowania tego surowca mogą powrócić do spadków. Podaży sprzyja niepewność dotycząca gospodarki Chin, a także sytuacja w Stanach Zjednoczonych w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich.

Euro Stoxx Banks

Mamy technicznie potwierdzone podwójne dno przy poziomie 80 pkt oraz powracające spekulacje związane z polityką Europejskiego Banku Centralnego w latach 2017–2018. Ryzyko związane z włoskim referendum nie powinno powstrzymać zwyżek.

Krzysztof Wańczyk, ING BSK

EUR/USD

Silna koncentracja oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych w USA może być katalizatorem dalszego umocnienia amerykańskiego dolara. Dolar może być także bezpieczną lokatą kapitału na wypadek załamania sytuacji na giełdach.

Ropa naftowa WTI

W listopadzie odbędzie się posiedzenie członków kartelu OPEC, na którym może zapaść decyzja ws. zamrożenia limitu wydobycia ropy. To ograniczałoby nadpodaż surowca na rynkach światowych i w konsekwencji mogłoby doprowadzić do odbicia cen ropy.

DAX

Niemiecki rynek akcji po silnych wzrostach w ostatnich miesiącach może wejść w korektę spadkową. Słabsze od oczekiwań dane makro ze strefy euro mogą potęgować awersję do ryzyka, spychając notowania DAX na niższe poziomy.

Pytania do Krzysztofa Wańczyka, eksperta ING Banku Śląskiego

Kto wygra wybory w USA? Faworytem pozostaje Hillary Clinton. Ale przykład referendum ws. Brexitu udowodnił, że elektorat antyestablishmentowy jest niedoważany w sondażach, co może sugerować, iż poparcie dla Donalda Trumpa jest niedoszacowane...

Zgadza się. Donald Trump jest kandydatem, który jeszcze nie tak dawno miał małe szanse na zwycięstwo w wyborach. Głównie z powodu nonszalanckiej postawy podczas debat telewizyjnych oraz kontrowersyjnych planów reformy gospodarki. W pewnym momencie jego szanse na przejęcie fotela prezydenta okazały się na tyle małe, że nawet postanowił odsunąć się w cień, unikając publicznych wystąpień. Sytuacja zaczęła się zmieniać po ostatnich kompromitujących wpadkach Clinton. Spadek zaufania elektoratu kandydatki demokratów spowodował, że Trump zaczął sobie zjednywać coraz szersze grono wyborców. Najnowsze sondaże pokazują nawet jego przewagę, co moim zdaniem jest wyrazem sprzeciwu wyborców wobec skorumpowanych elit politycznych. Dlatego uważam, że wyniki Trumpa w sondażach przedwyborczych są niedoszacowane, ponieważ część wyborców po prostu wstydzi się przyznać do tego, że będzie na niego głosować. Może się okazać, że Trump na ostatniej prostej w kampanii wykorzysta potknięcia Clinton i zwycięży w wyborach na stanowisko prezydenta USA.

Załóżmy, że wygrywa Clinton. Jak zareagują na to poszczególne klasy aktywów? Gdzie szukać okazji inwestycyjnych?

Wygrana Clinton może być okazją do demonstracji euforii na rynkach finansowych, szczególnie na rynkach akcji. Jednak entuzjazm inwestorów może się okazać krótkotrwały. Trzeba pamiętać, że wielkimi krokami zbliża się okres podwyżek stóp w USA, co wielokrotnie było sygnalizowane przez Fed. Grudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej może zainicjować rozpoczęcie cyklu zacieśnienia polityki monetarnej, co oznaczałoby słabszy okres na światowych parkietach. Natomiast przyszłość amerykańskiego dolara rysuje się w różowych barwach ze względu na stan gospodarki.

A co się stanie, gdy górę będzie Trump? Jaką strategię inwestycyjną przyjąć? Na jakie aktywa postawić? A może zmienność będzie tak wysoka (niebezpieczna!), że lepiej stanąć z boku i nie inwestować?

Przejęcie prezydentury przez Trumpa z pewnością będzie zaskoczeniem dla całego świata finansowego. Wtedy należy się liczyć z silnymi wahaniami notowań walut, surowców czy akcji. Tym samym mocno wzrośnie ryzyko inwestycji. Z drugiej strony okres podwyższonej zmienności to raj dla krótkoterminowych inwestorów. Mając odpowiednią ekspozycję na określone segmenty rynku, można dużo w tym czasie zarobić. Uważam, że w krótkim terminie wygrana Trumpa spowodowałaby przesunięcie kapitału inwestycyjnego w kierunku tzw. safe haven. W takiej sytuacji na wartości mogłyby zyskać amerykański dolar, japoński jen oraz szwajcarski frank. Część inwestorów może się skierować w stronę alternatywnych rynków, jak bitcoin. Na przeciwległym biegunie mogą się znaleźć waluty z emergings markets, w tym złoty. Nie ma wątpliwości, że jednym z poszkodowanych będzie meksykańskie peso. Na rynku surowców mogą wzrosnąć ceny ropy naftowej ze względu na antymuzułmańską retorykę Trumpa. W okresie silnej niepewności rolę bezpiecznej przystani pełniłoby złoto, dlatego należałoby się liczyć z większym popytem inwestycyjnym na żółty kruszec. Strach nie sprzyja rynkom akcji, dlatego akcjonariusze mogą się trzymać z dala od giełdowego parkietu.

 

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie