Silna zniżka notowań z przełomu października i listopada to efekt umorzenia śledztwa toczonego przeciw ministrowi finansów. Rand jako jedna z najwrażliwszych walut emerging markets znajdzie się pod presją grudniowej podwyżki stóp przez Fed.
Gaz ziemny
Zbliżanie się okresu wzmożonego zapotrzebowania na surowiec powinno sprzyjać odwracaniu krótkoterminowej tendencji spadkowej, która w kilkanaście dni sprowadziła ceny surowca w dół o ponad 20 proc.
FTSE MIB
Przed włoskim referendum konstytucyjnym zaplanowanym na pierwsze dni grudnia w listopadzie mediolański rynek akcji powinien się zachować relatywnie słabo i zniżkować pod presją nadchodzącego ryzyka politycznego.
Bartosz Zawadzki, Admiral Markets
GBP/USD
W listopadzie może dojść do obicia notowań pary funt/dolar ze względu na brak dalszego luzowania polityki pieniężnej przez Bank Anglii.
Aluminium
Popyt na metale szlachetne z Chin będzie rósł w najbliższych latach, choć już nie osiągnie takiego tempa jak w poprzednich. Ponadto ceny aluminium przełamały ostatnio ważny poziom oporu, co również potwierdza ruch w górę w najbliższym czasie.
S&P500
Giełdy w Stanach Zjednoczonych są mocno wykupione. Ponadto rośnie ryzyko związane z wygraną kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa. Jeśli do tego dojdzie, prawdopodobnie zobaczymy falę wyprzedaży na rynkach akcji.
Kamil Maliszewski, DM mBanku
AUD/NZD
Dolar australijski wykazuje się w ostatnim czasie dużą słabością ze względu na słabość danych z rynku pracy. Dolar nowozelandzki ma w tej sytuacji duże szanse na umocnienie, i to mimo zbliżającego się cięcia stóp procentowych.
Złoto
Niepewność związana z wyborami prezydenckimi w USA oraz korekta na rynku dolara sprzyjają wzrostowi cen złota, które ma szansę na wyjście wyraźnie powyżej 1300 USD za uncję, szczególnie w razie zwycięstwa Donalda Trumpa.
S&P500
Konsekwentnie utrzymujemy pozycję krótką na S&P500. Koncepcja w większym stopniu opiera się jednak na oczekiwaniach wobec polityki monetarnej w USA niż zbliżających się wyborach, których wpływ na rynki jest bardzo trudny do oszacowania.
Mateusz Namysł, Raiffeisen Polbank
RUB/PLN
W sierpniu, wrześniu i październiku notowania pary rosły. W listopadzie powinno dojść do osłabienia rubla względem złotego na fali spadków cen ropy naftowej, które ostatnio obserwujemy.
Wieprzowina
Surowiec ulegał silnej przecenie od końca czerwca. W październiku osiągnięto dołek oraz zarysowała się formacja przypominająca podwójne dno. Notowania surowca na giełdzie w Chicago są najniższe od 15 lat. Najwyższa pora na odbicie.
FTSE MIB
W listopadzie może dojść do przeceny włoskiego indeksu na fali obaw o kondycję sektora bankowego oraz w związku z niepewnością dotyczącą wyników referendum konstytucyjnego w tym kraju, które odbędzie się na początku grudnia.
Marek Rogalski, DM BOŚ
NZD/RUB
Na rublu może się pojawić większa realizacja zysków, wynikająca m.in. ze sporego umocnienia w tym roku. Dodatkowo może być wspierana słabszymi notowaniami ropy, ewentualną wygraną Trumpa czy też obawą o wynik grudniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej.
Miedź
Po dynamicznej zwyżce cen miedzi w ostatnich dniach października notowania tego surowca mogą powrócić do spadków. Podaży sprzyja niepewność dotycząca gospodarki Chin, a także sytuacja w Stanach Zjednoczonych w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich.
Euro Stoxx Banks
Mamy technicznie potwierdzone podwójne dno przy poziomie 80 pkt oraz powracające spekulacje związane z polityką Europejskiego Banku Centralnego w latach 2017–2018. Ryzyko związane z włoskim referendum nie powinno powstrzymać zwyżek.
Krzysztof Wańczyk, ING BSK
EUR/USD
Silna koncentracja oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych w USA może być katalizatorem dalszego umocnienia amerykańskiego dolara. Dolar może być także bezpieczną lokatą kapitału na wypadek załamania sytuacji na giełdach.
Ropa naftowa WTI
W listopadzie odbędzie się posiedzenie członków kartelu OPEC, na którym może zapaść decyzja ws. zamrożenia limitu wydobycia ropy. To ograniczałoby nadpodaż surowca na rynkach światowych i w konsekwencji mogłoby doprowadzić do odbicia cen ropy.
DAX
Niemiecki rynek akcji po silnych wzrostach w ostatnich miesiącach może wejść w korektę spadkową. Słabsze od oczekiwań dane makro ze strefy euro mogą potęgować awersję do ryzyka, spychając notowania DAX na niższe poziomy.
Pytania do Krzysztofa Wańczyka, eksperta ING Banku Śląskiego
Kto wygra wybory w USA? Faworytem pozostaje Hillary Clinton. Ale przykład referendum ws. Brexitu udowodnił, że elektorat antyestablishmentowy jest niedoważany w sondażach, co może sugerować, iż poparcie dla Donalda Trumpa jest niedoszacowane...
Zgadza się. Donald Trump jest kandydatem, który jeszcze nie tak dawno miał małe szanse na zwycięstwo w wyborach. Głównie z powodu nonszalanckiej postawy podczas debat telewizyjnych oraz kontrowersyjnych planów reformy gospodarki. W pewnym momencie jego szanse na przejęcie fotela prezydenta okazały się na tyle małe, że nawet postanowił odsunąć się w cień, unikając publicznych wystąpień. Sytuacja zaczęła się zmieniać po ostatnich kompromitujących wpadkach Clinton. Spadek zaufania elektoratu kandydatki demokratów spowodował, że Trump zaczął sobie zjednywać coraz szersze grono wyborców. Najnowsze sondaże pokazują nawet jego przewagę, co moim zdaniem jest wyrazem sprzeciwu wyborców wobec skorumpowanych elit politycznych. Dlatego uważam, że wyniki Trumpa w sondażach przedwyborczych są niedoszacowane, ponieważ część wyborców po prostu wstydzi się przyznać do tego, że będzie na niego głosować. Może się okazać, że Trump na ostatniej prostej w kampanii wykorzysta potknięcia Clinton i zwycięży w wyborach na stanowisko prezydenta USA.
Załóżmy, że wygrywa Clinton. Jak zareagują na to poszczególne klasy aktywów? Gdzie szukać okazji inwestycyjnych?
Wygrana Clinton może być okazją do demonstracji euforii na rynkach finansowych, szczególnie na rynkach akcji. Jednak entuzjazm inwestorów może się okazać krótkotrwały. Trzeba pamiętać, że wielkimi krokami zbliża się okres podwyżek stóp w USA, co wielokrotnie było sygnalizowane przez Fed. Grudniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej może zainicjować rozpoczęcie cyklu zacieśnienia polityki monetarnej, co oznaczałoby słabszy okres na światowych parkietach. Natomiast przyszłość amerykańskiego dolara rysuje się w różowych barwach ze względu na stan gospodarki.
A co się stanie, gdy górę będzie Trump? Jaką strategię inwestycyjną przyjąć? Na jakie aktywa postawić? A może zmienność będzie tak wysoka (niebezpieczna!), że lepiej stanąć z boku i nie inwestować?
Przejęcie prezydentury przez Trumpa z pewnością będzie zaskoczeniem dla całego świata finansowego. Wtedy należy się liczyć z silnymi wahaniami notowań walut, surowców czy akcji. Tym samym mocno wzrośnie ryzyko inwestycji. Z drugiej strony okres podwyższonej zmienności to raj dla krótkoterminowych inwestorów. Mając odpowiednią ekspozycję na określone segmenty rynku, można dużo w tym czasie zarobić. Uważam, że w krótkim terminie wygrana Trumpa spowodowałaby przesunięcie kapitału inwestycyjnego w kierunku tzw. safe haven. W takiej sytuacji na wartości mogłyby zyskać amerykański dolar, japoński jen oraz szwajcarski frank. Część inwestorów może się skierować w stronę alternatywnych rynków, jak bitcoin. Na przeciwległym biegunie mogą się znaleźć waluty z emergings markets, w tym złoty. Nie ma wątpliwości, że jednym z poszkodowanych będzie meksykańskie peso. Na rynku surowców mogą wzrosnąć ceny ropy naftowej ze względu na antymuzułmańską retorykę Trumpa. W okresie silnej niepewności rolę bezpiecznej przystani pełniłoby złoto, dlatego należałoby się liczyć z większym popytem inwestycyjnym na żółty kruszec. Strach nie sprzyja rynkom akcji, dlatego akcjonariusze mogą się trzymać z dala od giełdowego parkietu.