Przetwórcy polimerów zarabiają coraz więcej

Stabilne ceny surowców oraz rosnący popyt sprzyjają poprawie wyników. To z kolei oznacza wyższe dywidendy dla akcjonariuszy spółek z branży tworzyw.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:31 Publikacja: 23.11.2016 14:26

Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu

Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu

Foto: Archiwum

Ceny większości tworzyw sztucznych (polimerów) są w tym roku wyjątkowo stabilne. Widać to zwłaszcza na tle ich ubiegłorocznych notowań. Dla przetwórców stabilne ceny, to jeden z kilku czynników sprzyjających poprawie wyników. Dzięki temu mogą lepiej planować przychody, koszty i zyski. Nie muszą się martwić, że w przypadku niekorzystnych zmian marże będą ujemne. O takie sytuacje nietrudno, jeśli weźmie się pod uwagę, że wydatki na polimery zazwyczaj stanowią większość ogółem ponoszonych przez firmy kosztów.

Wysokomarżowe produkty

W grupie Ergis, będącej największym przetwórcą tworzyw w Europie Środkowo-Wschodniej, udział wydatków na surowce kształtuje się na poziomie blisko trzech czwartych wszystkich kosztów. Spółka przyznaje, że kursy najważniejszych dla niej rodzajów polimerów wykorzystywanych do produkcji były stosunkowo stabilne. – Nie spodziewamy się istotnych zmian cen surowców do końca roku. Stabilność cen ma pozytywny wpływ na nasze wyniki – mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu. Wprawdzie Ergis po III kwartałach zanotował porównywalne przychody i zyski do osiągniętych w podobnym czasie 2015 r., ale zarząd sugeruje, że końcówka roku powinna być już znacznie lepsza. W efekcie może rekomendować z tegorocznego zysku dywidendę na poziomie nawet o kilkanaście procent wyższym niż z zysku za 2015 r.

Za największy sukces zarząd uważa stały wzrost sprzedaży folii nanoErgis, produktu zapewniającego wysokie marże. To on zapewnia grupie ponad połowę wypracowanego zysku EBITDA. – Sprzedaż innych wyrobów odbywa się bez istotnych zakłóceń, choć oczywiście istnieją kategorie takie jak taśmy Greenstrap z PET (twarde taśmy poliestrowe – red.) czy twarde laminaty do żywności, których chcielibyśmy sprzedawać więcej – twierdzi Nowicki.

O rosnącej sprzedaży wysokomarżowych wyrobów foliowych informuje również Erg. Spółka notuje wzrost zarówno w kraju jak i w eksporcie. – Z jednej strony to efekt uruchomienia dwóch nowych linii technologicznych, które zwiększyły moce produkcyjne o 22 proc. względem poprzednich lat. Z drugiej zaś strony, intensywniej niż dotychczas zdobywamy nowe kontrakty za granicą, głównie w krajach Europy Zachodniej – mówi Robert Groborz, prezes Ergu. Spółka znacznie poprawiła rentowność. Po III kwartałach wypracowała 4,9 mln zł czystego zarobku, co było wynikiem kilka razy lepszym od zanotowanego rok wcześniej.

Pozytywny wpływ na wyniki firmy miały też stabilne ceny kupowanych polimerów. Zdaniem zarządu to spowodowało, że rynek był zdecydowanie bardziej przewidywalny niż rok temu. W rezultacie tegoroczne wyniki będą wyjątkowo dobre i spółka podzieli się zyskiem z akcjonariuszami. – Przyjęliśmy w tym roku politykę dywidendową, która zakłada wypłatę dywidendy do 75 proc. wypracowanego zysku. Za 2016 r. zarząd będzie rekomendował walnemu zgromadzeniu wypłatę dywidendy – twierdzi Groborz.

Firmy więcej zarabiają

– Z perspektywy Gekoplastu ceny surowców w 2016 r. są dość stabilne. Co prawda na przestrzeni roku cena polipropylenu (ponad 80 proc. zużycia surowców) systematycznie rośne i jest o około 20 proc. wyższa rok do roku, jednak miesiąc do miesiąca zmiany są relatywnie małe – mówi Piotr Górowski, prezes spółki będącej największym producentem płyt z tworzyw w Europie Środkowo-Wschodniej. Tłumaczy, że stosunkowo małe zawirowania na rynku surowców pozwalają na bieżąco i systematycznie przenosić wzrost cen polimerów na ceny wyrobów gotowych. Obecnie udział kosztów surowca w kosztach ogólnych Gekoplastu wynosi około 60 proc. i jest stabilny.

– Stabilność cen w tym roku była dla Gekoplastu pozytywna w tym znaczeniu, że łagodne zmiany cen surowców miały neutralny wpływ na wyniki finansowe. Dzięki temu nasze wyniki za trzy kwartały nie zawierają zniekształceń, wynikających ze zmienności warunków zewnętrznych – twierdzi Górowski. Dodaje, że jest to całkowicie odmienna sytuacja od tej z 2015 r., kiedy to duże wahania cen mocno zniekształcały wyniki. Gekoplast obserwuje stały wzrost popytu na swoje produkty. Zarząd prognozuje, że tegoroczny zysk netto spółki wyniesie 7,5 mln zł. To oznaczałaby wzrost zarobku aż o 36 proc. – Zapewne jako zarząd będziemy rekomendować zgodną z polityką dywidendową wypłatę z zysku na poziomie nie mniejszym niż 30 proc. rocznego zysku netto, a być może nawet, wzorem lat ubiegłych, na wyższym poziomie. Za 2015 r. wypłaciliśmy akcjonariuszom około 50 proc. zysku netto – podaje Górowski.

Bardziej wstrzemięźliwy w kwestii podziału tegorocznego zysku jest zarząd Plast-Boksu, grupy produkującej opakowania, która po III kwartałach zanotowała wzrost zysku netto o 68,5 proc. – Płacenie dywidendy jest w obecnych czasach bardzo ważne, zarząd to docenia i dlatego w poprzednich latach rekomendował wypłatę dywidendy, deklarując, że chce aby Plast-Box był znany jako spółka dywidendowa. Konkretne decyzje w sprawie dywidendy za 2016 r. zapadną po zamknięciu roku finansowego – mówi Krzysztof Pióro, wiceprezes spółki.

Przyznaje, że tegoroczne kursy polimerów są bardziej stabilne i nie tak wysokie jak w ubiegłym roku, co sprzyja zwiększaniu zysków przez grupę. Wylicza, że ceny polipropylenu, głównego surowca nabywanego przez firmę, utrzymują się w widełkach od 1050 euro do 1180 euro za tonę. W ubiegłym roku sięgały nawet 1450 euro. Spółka nie chce prognozować jak ceny polimerów mogą kształtować się w kolejnych miesiącach i kwartałach. – Poprzednie lata pokazały, że żadne prognozy się nie spełniają, więc nie prorokujemy – stwierdza krótko Pióro.

Mniejsza podaż

Nieco inaczej sytuacja wygląda w grupie Suwary. To w dużej mierze efekt tego, że rok obrotowy rozpoczyna się tam 1 października i kończy ostatniego dnia września. – W strukturze kosztów zakupu udział polimerów wzrósł znacząco w porównaniu z rokiem poprzednim. Średnia cena zakupu jest również wyższa – informuje Piotr Stachowicz, członek zarządu firmy Suwary. Podaje, że biorąc pod uwagę jako bazowy rok obrotowy 2013/2014, udział kosztów materiałów bezpośrednich w cenie sprzedaży wzrósł o 2,5 proc. w roku 2014/2015 i o ponad 11 proc. w 2015/2016. Stachowicz podaje, że ceny polimerów, a szczególnie ich trend, mają istotny i negatywny wpływ na wyniki finansowe grupy.

– Niestety spodziewamy się w następnych miesiącach podwyżki cen – mówi Stachowicz. Dodaje, że węgierski MOL i zależny od niego słowacki Slovnaft ogłosiły wystąpienie siły wyższej, która ograniczy dostępność produkowanych przez nich polimerów. Kłopoty z uruchomieniem instalacji po przestoju ma mieć także polska firma Basell Orlen Polyolefins.

Jak sytuacja na rynku surowcowym przełożyła się na zyski Suwar w całym roku 2015/2016 rynek dowie się ostatniego dnia stycznia. Dziś zarząd ujawnia jedynie, że analiza wstępnych wyników pokazuje wzrost sprzedaży we wszystkich kategoriach produktów. W tej sytuacji zarząd nie chce wypowiadać się na temat rekomendacji wypłaty ewentualnej dywidendy. – W aktualnej, zmieniającej się sytuacji polityczno-gospodarczej i wobec braku pełnych wyników finansowych, jest zbyt wcześnie żeby podejmować takie decyzje – twierdzi Stachowicz.

[email protected]

Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu

Zarząd spółki liczy, że IV kwartał przyniesie istotny wzrost wyniku EBITDA. Jeśli tak się stanie, może zarekomendować walnemu zgromadzeniu wypłatę wyższej dywidendy niż z zysku za ubiegły rok.

Robert Groborz, prezes Ergu

Przyjęta polityka dywidendowa zakłada przeznaczanie do podziału między akcjonariuszy do 75 proc. zysku spółki. Zarząd już zdecydował, że będzie rekomendował, aby wypłacić dywidendę z zysku za ten rok.

Piotr Górowski, prezes Gekoplastu

Polityka dywidendowa spółki przewiduje wypłatę akcjonariuszom co najmniej 30 proc. rocznego zysku netto. Wzorem lat ubiegłych może to być dużo więcej niż podane minimum.

Krzysztof Pióro, wiceprezes Plast-Boksu

Zarząd zdaje sobie sprawę, że płacenie dywidendy jest w obecnych czasach sprawą bardzo ważną dla akcjonariuszy. Dlatego też chce, aby Plast-Box pozostał firmą dywidendową.

Ceny polimerów są coraz mniej zależne od kursu ropy

Kurs ropy przez wiele lat był jednym z głównych czynników decydujących o finalnej cenie niemal wszystkich rodzajów tworzyw sztucznych. Było tak chociażby dlatego, że są one produktem ropopochodnym. Wystarczyło zatem śledzić trendy na rynku ropy i ewentualnie zabezpieczać się na tym surowcu, aby reagować i próbować ograniczyć ryzyko związane ze zmiennością cen polimerów. Od pewnego czasu korelacja jest jednak niewielka lub w przypadku wielu tworzyw w ogóle trudno się jej doszukać.

Część giełdowych przetwórców mówi wprost, że o tym, ile wynosi koszt zakupu polimerów, decyduje głównie sytuacja i polityka prowadzona przez wytwórców. Odczuwalne są zwłaszcza postoje remontowe, które często mocno ograniczają podaż niektórych rodzajów tworzyw, a tym samym przyczyniają się do zwyżki ich cen. To powoduje, że często przewidywania dotyczące przyszłych kosztów zakupu obarczone są dużym ryzykiem nietrafności. Co gorsza, nie ma dobrych narzędzi, aby przed takim zagrożeniem w pełni się zabezpieczyć. Z tego powodu przetwórcy starają się przede wszystkim ustalać takie formuły cenowe sprzedanych przez siebie finalnych wyrobów, aby były powiązane z kursami potrzebnych im do produkcji surowców.

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza