Zgadza się. Natomiast Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jako jeden z największych detalicznych domów maklerskich otwiera w miesiącu kilkaset rachunków. Prowadzimy ich obecnie ponad 120 tys. Są mniej lub bardziej aktywne. Na niektórych są aktywa, częściej lub rzadziej dokonywane są transakcje, i wszystkie są przez klientów opłacane również po to, aby ten rachunek był otwarty i dawał możliwość szybkiego powrotu na rynek, kiedy nadarzy się ku temu dobra okazja.
Wspomniał pan o edukacji. Patrząc na wasze działania, wygląda na to, że dość mocno zaangażowaliście się w tego typu działania. Widać to chociażby na przykładzie Parkiet Challenge. Jak ważny jest element edukacyjny w waszej koncepcji działania?
Polakom wydaje się, że bardzo dobrze znają się na piłce nożnej i finansach, a w praktyce ich wiedza na jeden i drugi temat jest raczej średnia. Mówiąc wprost, poziom edukacji finansowej w kraju jest dość mierny. Jest to efekt wieloletnich zaniechań i trzeba podejmować inicjatywy, które sprawią, że społeczeństwo będzie miało jednak nieco większą wiedzę o świecie finansów. Afery ostatnich lat pokazują, że ludzie często nie rozumieją pewnych spraw, a chęć zysku przesłania racjonalność w podejmowaniu decyzji. Edukacja bezwzględnie wpisuje się w nasze podejście do klienta indywidualnego. Wszyscy, czyli giełda, domy maklerskie, banki, media, powinniśmy tworzyć programy edukacyjne. Wspomniana Gra Giełdowa Parkiet Challenge to bardzo interesująca inicjatywa, która nie tylko pozwala na rywalizację, ale także, poprzez zaangażowanie chociażby analityków Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego, zawiera elementy edukacyjne. Wydaje się jednak, że jeśli chcemy naprawdę podnieść poziom wiedzy finansowej, to oprócz takich doraźnych akcji powinniśmy wprowadzić zmiany systemowe w edukacji, tak, aby o finansach mówić na jak najwcześniejszym etapie nauki szkolnej.
Edukacja to jeden aspekt waszej działalności. Z drugiej strony wasz dom maklerski posiada bogatą paletę usług. Które produkty cieszą się szczególnym zainteresowaniem klientów?
Oferta Domu Maklerskiego PKO Banku Polskiego jest najpełniejsza na rynku. To pozwala nam elastycznie reagować na potrzeby klientów. Słabość GPW sprawiła, że większym zainteresowaniem zaczęły się cieszyć się rynki zagraniczne. Są one dość popularne, szczególnie wśród inwestorów, którzy chcieliby mieć ekspozycję na rynek również w innych walutach. Dzięki naszej ofercie inwestorzy mogą zawierać transakcje również w walucie obcej, którą posiadają na rachunku. W naszej ofercie są również fundusze inwestycyjne. Te naturalnie też przeżywały w ostatnim czasie pewne turbulencje, jednak dalej jest to ciekawa opcja dla osób, które nie chcą aktywnie działać na rynku, a chcą mieć ekspozycję na wybrany sektor rynkowy.
Rok temu uruchomiliście również doradztwo inwestycyjne.