Polacy lepiej zagospodarowali oszczędności niż Amerykanie

Już tylko najbogatszym Amerykanom zostały covidowe nadmiary oszczędności. Wygląda na to, że Polacy wciąż je mają – 65 proc. ankietowanych zadeklarowało zaoszczędzenie środków finansowych w I półroczu br. Ale w ciągu roku zadłużenie wzrosło o 2,8 mld zł.

Publikacja: 28.09.2023 21:00

Polacy lepiej zagospodarowali oszczędności niż Amerykanie

Foto: AdobeStock

Tylko 20 proc. najbogatszych Amerykanów nadal ma nadmierne oszczędności w związku z pandemią. W przypadku 80 proc. gospodarstw domowych o najniższych dochodach depozyty bankowe i inne płynne aktywa były w czerwcu tego roku niższe niż w marcu 2020 r., po uwzględnieniu inflacji.

Amerykanie bez gotówki?

Jak wynika z najnowszego badania Rezerwy Federalnej dotyczącego finansów gospodarstw domowych, saldo wszystkich grup dochodowych w ujęciu realnym spadło w porównaniu ze szczytem w 2021 r. Jednak wśród najbogatszej jednej piątej gospodarstw domowych oszczędności gotówkowe są nadal o około 8 proc. wyższe od poziomu w momencie uderzenia Covida-19. Dwie piąte najbiedniejszych Amerykanów odnotowało w tym okresie 8-proc. spadek. A kolejne 40 proc. – grupa mniej więcej odpowiadająca amerykańskiej klasie średniej – miało w ostatnim kwartale oszczędności gotówkowe poniżej poziomu sprzed pandemii.

Liczby wskazują na malejącą siłę oddziaływania, jaką dysponują amerykańscy konsumenci, których odporność utrzymała w tym roku szybki wzrost gospodarczy i zapobiegła oczekiwanej przez wielu recesji. Niektórzy analitycy ostrzegają, że pogorszenie koniunktury jest nadal możliwe, ponieważ gospodarstwom domowym kończą się wolne środki pieniężne. Bank Fed w San Francisco szacuje, że łączny zasób nadwyżek oszczędności prawdopodobnie zostanie wyczerpany w tym kwartale.

Ogółem majątek netto gospodarstw domowych wzrósł w okresie od kwietnia do czerwca o około 5,5 biliona dolarów. Wzrost wynikał z mieszkalnictwa i zysków z akcji, których właściciele należą raczej do bogatszych gospodarstw domowych.

Dane Fed podkreślają również niezwykłą trajektorię finansów gospodarstw domowych po załamaniu związanym z covidem w porównaniu z poprzednimi recesjami. Wsparcie finansowe na dużą skalę ze strony rządu i wymuszone oszczędności w warunkach izolacji pomogły Amerykanom zgromadzić zapasy dodatkowej gotówki. Ich siła nabywcza przyczyniła się do szybkiego ożywienia gospodarczego, choć obecnie może ono tracić impet.

Rosną inwestycje i długi

Wydawałoby się, że Polacy coraz bardziej świadomie podchodzą do kwestii zabezpieczania swojego budżetu domowego. Według badania 65 proc. Polaków zadeklarowało zaoszczędzenie środków finansowych w I półroczu br. Najczęściej czynią to osoby w wieku od 25. do 34. roku życia. Wraz z rosnącą liczbą osób odkładających swoje środki finansowe zwiększyła się grupa Polaków chcących zatrzymać i/lub powiększyć ich wartość (36 proc.). Wzrosty te to dobre prognozy, ponieważ w analogicznym okresie, rok temu, jedynie 53 proc. ankietowanych oszczędzało i 27 proc. inwestowało.

Czytaj więcej

Polacy wolą bankowe aplikacje mobilne

– Z naszego badania wynika, że gdy pieniądze tracą na wartości, więcej osób decyduje się je inwestować, zamiast odkładać na koncie (wzrost o 9 pkt proc. r./r.) – wskazuje Aleksandra Olbryś, analityk ds. rynku metali szlachetnych Taveksu.

Z badania wynika, że osobami, które najmocniej dostrzegają konieczność zabezpieczenia swojej przyszłości, są te w wieku 25–34 lata. Ponad połowa z nich (54 proc.) postanowiła zainwestować oszczędności w I półroczu br. Jest to zdecydowany wzrost, porównując analogiczny okres rok temu (+23 pkt proc.). Na drugim miejscu znalazły się osoby w wieku 35–44 lata (38 proc.) oraz 45–54 lata (38 proc.). Co ciekawe, że tuż za nimi (i wiele nie odstając) są najmłodsi – osoby w wieku 18–24 lata (35 proc.). Osoby najstarsze najrzadziej decydują się na pomnożenie swoich pieniędzy: 55–64 lata (25 proc.), 65+ (21 proc.).

W TOP3 aktywów wybieranych przez osoby inwestujące znalazły się lokaty (45 proc.), zakup nieruchomości (16 proc.) oraz akcje na giełdzie (14 proc.). Poza podium znalazły się obligacje Skarbu Państwa (10 proc.) i złoto (9 proc.). W badaniu zadano Polakom również pytanie, w co ich zdaniem warto inwestować. Co ciekawe, wyniki różnią się zaś od faktycznych wyborów. Połowa respondentów (50 proc.) wskazała na nieruchomości. Tuż za tym aktywem uplasowało się złoto inwestycyjne (22 proc.) i akcje na giełdzie (12 proc.).

Tymczasem o 2,8 mld zł wzrosło w ciągu ostatniego roku zadłużenie konsumentów i według danych Krajowego Rejestru Długów wynosi ono już 45 mld zł. Do KRD wpisanych jest blisko 2,3 mln osób, które od dłuższego czasu nie płacą rat za kredyty i pożyczki czy nie regulują swoich rachunków za telefon, internet, telewizję, prąd, gaz, mieszkanie. Co wpędza Polaków w długi? Zdaniem ekspertów to nie tylko wysoka inflacja, ale również brak poduszki finansowej, nieroztropność czy nawet splot nieszczęśliwych okoliczności.

Jak pokazuje niedawne badanie KRD „Oszczędzanie Polaków w inflacji”, połowa ankietowanych nie ma zgromadzonych żadnych środków finansowych na czarną godzinę. Blisko 70 proc. Polaków uważa, że coraz trudniej jest im oszczędzać. Ponad połowa respondentów deklaruje, że musi rezygnować z pewnych wydatków, aby móc odkładać. Niemal 2/3 konsumentów zgromadziło mniej gotówki niż wcześniej, a 40 proc. musiało sięgnąć po zgromadzone środki z powodu rosnących cen i kosztów utrzymania.

Oszczędzanie
Im więcej wiedzy, tym więcej oszczędności
Oszczędzanie
Polacy oszczędzają na zakupach, szykują się na wydatki
Oszczędzanie
Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba fałszywych profili i inwestycji
Oszczędzanie
Dla deponentów korzystny byłby szybki spadek inflacji i powolny – stóp
Oszczędzanie
Bariera miliona długu przebita 371 razy
Oszczędzanie
Konsumpcja i kredyty powstrzymają spadek oprocentowania depozytów?