IKE i IKZE. Korzyści podatkowe dla inwestorów indywidualnych na wyciągniecie ręki

Indywidualne konta emerytalne (IKE) oraz indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) okazały się jednym z hitów ubiegłego roku

Publikacja: 25.03.2021 04:00

IKE i IKZE. Korzyści podatkowe dla inwestorów indywidualnych na wyciągniecie ręki

Foto: Adobestock

Według oficjalnych danych Komisji Nadzoru Finansowego w biurach i domach maklerskich w 2020 r. otwarto 18,1 tys. kont IKE i 15,2 tys. IKZE. Tak dużego zainteresowania tymi rozwiązaniami jeszcze nie było. Inwestorzy w końcu zaczęli ten rodzaj rachunków dostrzegać, a przede wszystkim dostrzegać jego zalety – zwłaszcza te o charakterze podatkowym.

Zyski w ramach konta IKE są zwolnione z podatku Belki (przy spełnieniu określonych warunków), a podatek ten jest przecież wymieniany przez inwestorów indywidualnych i część ekspertów jako jedna z większych bolączek naszego rynku. W przypadku IKZE ulga podatkowa powstaje już zaś na początku oszczędzania. Wpłaty na konto można bowiem odliczyć od podstawy opodatkowania w rocznym rozliczeniu PIT.

Sam proces inwestowania na IKE i IKZE praktycznie nie różni się niczym od inwestycji w ramach tradycyjnych rachunków maklerskich. Oba rozwiązania są zazwyczaj bezpłatne, a jedyny koszt związany jest z prowizją maklerską.

Foto: GG Parkiet

Warto zauważyć, że konta IKE i IKZE otwierają się także na rynki zagraniczne i jest to opcja aktywnie promowana przez brokerów poprzez niższe prowizje. Inwestując więc z myślą o emeryturze, nie musimy się już ograniczać wyłącznie do spółek notowanych na GPW. Przy trafnych zakupach akcji godziwe pieniądze na przyszłość mogą nam zapewnić największe światowe firmy.

Reklama
Reklama

Trzeba jednak pamiętać, że IKE i IKZE mają pewne ograniczenia. Maklerskie konta emerytalne to przede wszystkim akcje i fundusze ETF. W ramach tych rozwiązań nie można handlować instrumentami pochodnymi.

Foto: GG Parkiet

Najważniejsze ograniczenie to jednak limit wpłat na te konta. W 2021 r. wynosi on odpowiednio 15 777 zł w przypadku IKE i 6310,80 zł dla IKZE. Uprzywilejowani zostali samozatrudnieni, którzy na IKZE mogą wpłacić maksymalnie 9466,2 zł (to efekt tego, że samozatrudnieni nie zostali objęci programem PPK). Limity wpłat rosną co roku, a jest to o tyle istotne, że to właśnie na IKE i IKZE w domach maklerskich (konta te mogą prowadzić też banki czy ubezpieczyciele) wpłaty są największe. I tak w 2020 r. średnia wpłata na maklerskie IKE wynosiła 9 tys. zł, a na IKZE – 5,8 tys.

Na koniec ubiegłego roku maklerzy prowadzili 55,8 tys. rachunków IKE i 31,5 tys. IKZE. Na tym na pewno się nie skończy. Branża liczy, że ubiegłoroczne rekordy, jeśli chodzi o przyrost nowych kont, zostaną pobite już w tym roku. Wskazywać może na to początek roku, który upływa pod znakiem większego zainteresowania tymi rozwiązaniami. Prawdziwy boom na IKE i IKZE zwyczajowo przypada na końcówkę roku. Wtedy inwestorzy giełdowi szukają optymalizacji podatkowej, a IKE i IKZE są najlepszą odpowiedzią na tę potrzebę.

Oszczędzaj i inwestuj
Oferta: Programy systematycznego oszczędzania ułatwiają gromadzenie kapitału
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Oszczędzaj i inwestuj
Decyzje inwestycyjne: Lekcja z ostatniego roku, czyli dlaczego nie warto podążać za tłumem i kierować się rynkową modą
Materiał Promocyjny
Jak jakościowe opony zimowe mogą zmienić codzienną jazdę
Reklama
Reklama