Książka „Czarnoksiężnik z Krainy Oz” ma wiele poziomów interpretacji. Podstawowym jest alegoria podróży życiowej, którą kroczy Dorotka ku dorosłości i samopoznaniu. Jej wędrówka po żółtej ceglanej drodze to metafora życiowej ścieżki, pełnej wyzwań i odkryć.
Innym poziomem interpretacji są towarzysze Dorotki – Strach na Wróble, Blaszany Drwal i Tchórzliwy Lew – reprezentują różne aspekty ludzkiej osobowości: rozum, uczucie i odwagę. Każdy z nich szuka czegoś, co już posiada i potrzebuje pewnego katalizatora, aby dostrzec to, co ma.
Z punktu widzenia politycznego kraina Oz jest miejscem pełnym iluzji i manipulacji, może być metaforą dla polityki, w której pozory często przysłaniają prawdę. Czarnoksiężnik okazuje się zwykłym człowiekiem ukrywającym się za zasłoną, co części uczestników rynku może pasować do prezydenta Donalda Trumpa. Wreszcie Oz to oznaczenie uncji.
„Czarnoksiężnik z Krainy Oz” bywa interpretowany jako alegoria sporu o politykę pieniężną USA. Droga, którą podąża Dorotka, symbolizuje złoty standard, czyli system monetarny oparty na złocie, dominujący w USA w XIX wieku. Żółty kolor cegieł to bezpośrednie nawiązanie do złota jako podstawy wartości pieniądza. Dorotka nosi srebrne pantofelki, które symbolizują srebrny dolar. Połączenie srebrnych pantofelków i złotej drogi może być interpretowane jako metafora harmonijnego współistnienia obu systemów monetarnych.
Ponadto Szmaragdowe Miasto, może symbolizować Waszyngton lub Wall Street, jako miasto pełne pozorów, gdzie wszystko wydaje się bogate i zielone - kolor USD. W aktualnych czasach analogie do „Czarnoksiężnika z Krainy Oz” mogą dotyczyć niepewności gospodarczej, roli dolara, złota i srebra jako symboli wartości oraz iluzji władzy i narracji politycznej w USA. Złoto nadal uchodzi za bezpieczną przystań w czasach kryzysu – podobnie jak żółta ceglana droga, która prowadziła Dorotkę do celu. W 2025 r. cena złota rośnie w obliczu globalnej niepewności, napięć geopolitycznych i inflacji. Srebro zyskuje na znaczeniu jako surowiec przemysłowy i alternatywa inwestycyjna – przypominając srebrne pantofelki Dorotki, które miały ukrytą moc.