Według ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga wskaźnik spadnie do 2,8 proc. z 4,1 proc. w czerwcu. Takie osunięcie się inflacji wynika z efektu bazy oraz obniżki taryf gazowych. Do końca roku inflacja nie powinna już wybić się powyżej 3 proc.

Powrót wskaźnika cen w okolice celu inflacyjnego powinien wspierać gołębie nastawienie Rady Polityki Pieniężnej. Jej członkowie nadal jednak zwracają uwagę na czynniki proinflacyjne i raczej nie są skłonni do agresywnych obniżek w tym roku. Ponadto ostatnie dane z krajowej gospodarki były mieszane. Z jednej strony czerwcowa produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna zaskoczyły negatywnie. Z drugiej zaś wciąż utrzymuje się wysoka dynamika wynagrodzeń przy spadającym zatrudnieniu. Ponadto zaskoczeniem był wzrost produkcji budowlanej. Pojawiają się także oznaki wzrostu popytu na kredyty dla przedsiębiorstw.

Ostatnie dni przyniosły wzrost oczekiwań inwestorów na cięcia stóp procentowych w kraju. Kontrakty FRA implikują jeszcze trzy obniżki kosztu pieniądza w tym roku. Główna stopa procentowa miałaby wynieść w grudniu 4,25 proc. Tymczasem ekonomiści ankietowani przez Bloomberga są mniej optymistycznie nastawieni i szacują, że do końca roku RPP zdecyduje się tylko na dwie obniżki o łącznie 50 pkt baz. Szansa na cięcie we wrześniu wynosi obecnie trochę ponad 50 proc. Przed wrześniowym posiedzeniem poznamy jeszcze szereg danych z krajowej gospodarki oraz wstępny szacunek inflacji za sierpień. Mniejsza presja cen może być czynnikiem wspierającym zmianę parametrów polityki pieniężnej po wakacjach.

Pomimo niespodziewanej obniżki kosztu pieniądza, krajowe obligacje skarbowe tylko nieznacznie zdrożały. Największy spadek rentowności był widoczny na krótkim końcu krzywej. Dochodowość dwuletnich papierów jest obecnie niższa o 27 pkt baz. niż na koniec czerwca. W Europie lepiej zachowywały się tylko obligacje tureckie. W przypadku pięciolatek spadek rentowności był mniejszy i wyniósł niespełna 7 pkt baz. W lipcu dochodowość tych papierów utrzymywała się poniżej 4,92 proc. Lepiej zachowywały się obligacje siedmioletnie, których dochodowość spadła o prawie 14 pkt baz.

Dalsze cięcia stóp procentowych w kraju powinny wesprzeć notowania obligacji skarbowych. W tym roku znacznie lepiej zachowują się papiery z krótkiego końca i ze środka krzywej. Ich rentowności spadły już o ponad 80 pkt baz. W tym czasie dochodowość dziesięciolatek obniżyła się o 44 pkt baz.