WIG20 pomiędzy 13 października a 15 listopada był najsilniejszym głównym indeksem na świecie, zyskując ponad 30 proc. Była to najsilniejsza tego typu 21-sesyjna zwyżka od okresu grudzień 1999 – styczeń 2000. Osiągnięcie w jej trakcie poziomu oporu wyznaczanego przez lokalne szczyty indeksu z czerwca, lipca i sierpnia na razie jednak wyhamowało ten impet i od ponad dwóch tygodni nie mamy tu do czynienia z nowymi maksimami (ale korekta była łagodna i do czwartku prawie cała została wymazana).
Nieco lepiej radziły sobie w ostatnich dniach niektóre inne indeksy zagranicznych rynków akcji. Na przykład francuski CAC 40 osiągnął w tym tygodniu najwyższy poziom od końca marca. Relatywnie słabszy w okresie tej jesiennej zwyżki amerykański rynek akcji również w środę błysnął, kończąc listopad na najwyższym poziomie od pierwszej połowy wrześ- nia.
Nadal jednak zwraca uwagę słabość Nasdaq Composite, którego zwyżka w okresie minionych siedmiu tygodni była dosyć skromna.
Kontynuowana była również rozpoczęta 21 października zwyżka cen polskich 10-letnich obligacji skarbowych. Ich rentowność sześć tygodni temu na chwilę przekroczyła najwyższy od 20 lat poziom 9 proc., ale w czwartek była już ponownie niższa niż 6,5 proc. W typowym cyklu koniunkturalnym hossa najpierw powinna zawitać – wraz z rozpoczęciem się cyklicznego spadku tempa inflacji – na rynek długoterminowych obligacji skarbowych, co z czasem powinno przełożyć się na podobne zjawisko na rynku akcji. Być może więc mamy wreszcie do czynienia z początkiem takiego procesu. Ale oczywiście obecny cykl jest tak nietypowy – najpierw globalna pandemia covidu, a w tym roku największa od czasów II wojny światowej wojna w Europie – że oczywiście nie należy się przesadnie przywiązywać do klasycznych schematów.
Ceny ropy naftowej spadły na początku tego tygodnia do najniższych poziomów od grudnia ub.r. (WTI) i od stycznia (Brent), ale później zmieniły kierunek na wzrostowy. Silnie spadające do pierwszej połowy listopada ceny kontraktów na gaz ziemny w Europie zmieniły później kierunek ruchu i wyszły w ostatnich dniach na najwyższe poziomy od końca października. W Stanach Zjednoczonych cena kontraktów na gaz już od półtora miesiąca nie wykazuje większej słabości (w tym czasie ceny wzrosły z poniżej 5 USD do powyżej 7 USD).
