Waluty USA i Japonii, cieszące się statusem "bezpiecznych przystani", zazwyczaj osłabiają się w momencie zwyżek na rynkach kapitałowych.
Publikowane ostatnio lepsze od oczekiwań dane makroekonomiczne ze strefy euro, USA, Chin i Indii wywołały w poniedziałek lekkie zwyżki na parkietach Europy i sięgające niemal 5 procent wzrosty indeksów giełd azjatyckich.
Opublikowany w poniedziałek indeks PMI wykazał, że spadek aktywności sektora przemysłowego w strefie euro wyhamował w kwietniu, a indeks ten osiągnął poziom najwyższy od sześciu miesięcy.
Piątkowe dane z USA wskazały na poprawę nastrojów amerykańskich konsumentów, a dane z Chin i Indii wskazują, że w kwietniu aktywność sektora przemysłu w tym krajach wzrosła po raz pierwszy od wielu miesięcy.
- Dane makroekonomiczne pokazują, że choć recesja jeszcze trwa, przynajmniej jej najcięższa faza jest już za nami, a to jest dobrą wiadomością dla bardziej ryzykownych walut, jak dolar australijski - powiedział strateg walutowy frankfurckiego Commerzbanku, Lutz Karpowitz.