Kurs złotego był relatywnie stabilny w poniedziałek

Złoty pozostawał relatywnie stabilny w poniedziałek, a sytuacja eurodolara stała pod znakiem odreagowywania porannej deprecjacji waluty amerykańskiej.

Publikacja: 11.05.2009 18:13

"Polska waluta w trakcie dzisiejszego handlu była relatywnie stabilna z zarysowaną z samego rana presją w kierunku wyższych cen" - poinformował analityk ECM Jarosław Klepacki.

Na rynku pary USD/PLN kurs wspinał się w rejon najbliższego lokalnego oporu technicznego: 3,2350. Zdaniem analityka z punktu widzenia zmian na rynku eurodolara (z którym nadal zachodzi wysoki stopień korelacji) oraz popołudniowego układu wskaźników technicznych przyjąć można, że trwałe wyjście notowań powyżej tego miejsca charakterystycznego (w perspektywie najbliższych godzin) może być bardzo utrudnione.

Według Klepackiego możliwy jest kolejny test silnego obszaru wsparcia w przestrzeni 3,1660 - 3,1800, na rynku pary EUR/PLN notowania wzrosły w rejon 4,3900, który stanowi lokalny opór.

"Dynamiczne poranne wzrosty oraz brak odreagowania w drugiej części sesji sugerować mogą umocnienie obozu zainteresowanego słabszym złotym. Sygnalną potwierdzającą prowzrostowy charakter najbliższych godzin byłby skuteczny atak na kolejne miejsce charakterystyczne - barierę w pobliżu 4,4150" - podsumował analityk.

W poniedziałek ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,3848 zł, a za dolara 3,2180 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3625.

W poniedziałek ok. godz. 9:30 za jedno euro płacono 4,3531 zł, a za dolara 3,2000 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3604.

W piątek po godz. 18. za jedno euro płacono 4,3619 zł, a za dolara 3,2328 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3494.

Okiem eksperta
Fuzje banków w Europie. Polityka kontra rynek
Okiem eksperta
Nadeszły długo wyczekiwane umowy handlowe
Okiem eksperta
Rynki działają w pożyczonym czasie
Okiem eksperta
Piątek dał nadzieję, poniedziałek jej nie przekreślił
Okiem eksperta
Nadszedł czas energetyki
Okiem eksperta
Sezon wyników w USA: eksport ratuje, taryfy straszą