Pierwsza część dzisiejszej sesji stała pod znakiem umacniania się dolara, przez co kurs EUR/USD zanotował spadek do okolic 1,3870. Sprzyjały temu słabe dane z niemieckiej gospodarki, gdzie dynamika produkcji przemysłowej wyniosła -1,9% m/m przy prognozach na poziomie 0,1%. Jednak ten poziom okazał się na tyle atrakcyjny dla byków, że po stosunkowo krótkiej walce nastąpiło wybicie w górę. Towarzyszyły temu komentarze sugerujące, że gospodarka USA nie jest jeszcze gotowa na podwyżkę stóp procentowych, co pomagało osłabiać dolara. Ostatecznie pod koniec sesji europejskiej kurs EUR/USD wynosił 1,39, choć wcześniej znajdował się już ponad 1,40.
[b]Skrzypek o PKO BP[/b]
Polski złoty zdecydowanie skorzystał na osłabieniu wspólnej waluty, choć początek sesji tego nie zapowiadał. W dzień Sławomir Skrzypek ponownie skrytykował plany co do dywidendy PKO BP mówiąc, że wypłata tych części zysku banku wpłynie negatywnie na cały sektor bankowy, a emisja nowych akcji może znacząco zmniejszyć kontrolę państwa nad bankiem. Jednak inwestorzy nie przejęli się tym za bardzo i mimo to kupowali polską walutę. Pod koniec sesji europejskiej kurs USD/PLN wynosił 3,2069, a EUR/PLN 4,4849.
Dariusz Pilich
FMC Management