Zwłaszcza, że na giełdach nowe rekordy są już faktem. Podobnie sytuacja wygląda na rynku surowców.
Popyt jest wspierany przez bardzo dobre dane makroekonomiczne – dotyczy to zarówno strefy euro (indeksy PMI dla Niemiec i Francji znalazły się powyżej bariery 50 pkt.), a także USA (sprzedaż domów na rynku wtórnym wzrosła w lipcu o 7,2 proc. m/m do 5,24 mln). Inwestorzy docenili też optymistyczne słowa Bena Bernanke dotyczące perspektyw amerykańskiej gospodarki. W efekcie po południu kurs EUR/USD pokonał poziom 1,4340 i jest na dobrej drodze do testowania wskazywanych rano okolic 1,44, które zobaczymy najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.
Analiza techniczna sugeruje, iż celem na przyszły tydzień dla EUR/USD będą okolice 1,4479-1,4541, skąd można będzie spodziewać się wyraźniejszej (nawet 200 pkt. korekty). Z kolei w kraju euro może potanieć do 4,05 zł, a dolar spaść poniżej 2,80 zł. Kalendarz danych makro jest dość bogaty, kluczowe będą odczyty PKB w USA w czwartek i dzień później PKB dla Polski.
Sporządził: Marek Rogalski – analityk DM BOŚ S.A.