FMCM: Byki pokazały siłę

[b]Silne osłabienie dolara[/b]

Wczorajsza sesja amerykańska przyniosła ze sobą niezwykle dynamiczne osłabienie dolara. Ruch na głównej parze był tożsamy z odrabianiem strat na nowojorskim parkiecie. W efekcie dziś o godzinie 8:00 kurs EUR/USD wynosił 1,4359, wobec wczorajszego minimum na 1,4219. Zachowanie pary można interpretować jako pozytywne odczytanie rewizji amerykańskiego PKB. Tym samym inwestorzy, w obliczu coraz lepszych perspektyw dla światowej gospodarki, skłaniają się ku bardziej ryzykownym aktywom, wyprzedając amerykańskie papiery skarbowe. Dziś poznamy kolejne istotne figury makro, które jeśli będą lepsze od prognoz, mogą pogłębić deprecjację „zielonego”.

[b]Złoty relatywnie stabilny[/b]

W obliczu tak dużych wczorajszych ruchów, zarówno na rynkach akcji jak i na głównej parze walutowej, nasza waluta zachowywała się wyjątkowo stabilnie. Dziś rano kursy EUR/PLN i USD/PLN wynosiły kolejno 4,1048 i 2,8576, wobec wczorajszego zamknięcia na 4,1102 i 2,8609. Kluczowe dla kierunku zmian naszej waluty będą dziś odczyt dynamiki PKB, a także forma naszej giełdy. Niewykluczone jednak, że zakres wahań może się znacząco zwiększyć względem wczorajszego dnia.

[b]Spodziewane wzrosty na GPW[/b]

Wczorajsza końcówka sesji na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych upłynęła pod znakiem silnego tąpnięcia. Indeks WIG20, który przez większość sesji był na plusie, ostatecznie zniżkował do poziomu 2214,8 pkt., co oznacza spadek o 1,54%. Wyprzedaż spowodowana była wyjątkowo słabym otwarciem giełd za oceanem. To co jednak przemawia za dzisiejszymi wzrostami, to końcówka sesji amerykańskiej, w której to byki ostatecznie wyciągnęły indeksy ponad kreskę.

[b]Makro piątek[/b]

W dniu dzisiejszym czeka nas szereg figur makro. O godzinie 10:00 poznamy dynamikę PKB naszego kraju. Ekonomiści oczekują, że w II kwartale nasza gospodarka rozwijała się w tempie 0,5% r/r, wobec 0,8% r/r w I kwartale. Następnie o godzinie 14:30 napłyną dane z USA. Poznamy zarówno inflację bazową PCE, wobec której oczekuje się spadku do 0,1% m/m, a także dynamikę wydatków konsumenckich. Prognozowana wartość tych ostatnich to 0,2% m/m, wobec poprzedniej na poziomie 0,4% m/m. Ostatnią figurą będzie finalny odczyt Uniwersytetu Michigan. Analitycy oczekują, iż wyniesie on 64,5 pkt., wobec 66 pkt. poprzednio.

Andrzej Sowiński

FMC Management

[link=http://www.fmcm.pl]www.fmcm.pl[/link]