W kolejnych godzinach polska waluta podążała w ślad za wahaniami eurodolara. Bez wpływu na notowania złotego pozostały dane makroekonomiczne, które napłynęły z polskiej gospodarki o godzinie 14.00. Ceny produkcji w sierpniu wzrosły o 2,5% r/r, natomiast produkcja przemysłowa spadła w tym samym okresie o 0,2% r/r (podczas gdy prognozowano jej wzrost 0,4% r/r). Pod koniec dnia, około godziny 16.00 kurs złotego kształtował się w stosunku do euro na poziomie 4,1150 zł, a względem dolara na poziomie 2,7900 zł.
Na zagranicznym rynku walutowym, podobnie jak na krajowym, początek sesji był optymistyczny, dzięki czemu kurs eurodolara po raz kolejny pokonał swoje tegoroczne maksima, zwyżkując do poziomu 1,4770. Dobre informacje makroekonomiczne, jakie w ostatnim czasie napływają na rynek powodują poprawę nastrojów oraz spadek awersji do ryzyka, co skłania inwestorów do poszukiwania bardziej zyskownych aktywów, a to procentuje osłabieniem dolara. W dalszej części dnia kurs EUR/USD podlegał lekkiej zniżce w pobliże poziomu 1,4700, pod koniec sesji europejskiej zdołał jednak powrócić w okolice 1,4750. O 14.30 z USA napłynęły dane z rynku nieruchomości. Ilość pozwoleń na budowy nowych domów w sierpniu wyniosła 579 tys, a rozpoczętych budów 598 tys. Oba wyniki były mniej więcej zgodne z oczekiwaniami i nie wywarły wpływu na eurodolara. Dużo lepiej od prognoz wypadł natomiast odczyt wrześniowego indeksu Fed Filadelfia, który osiągnął we wrześniu poziom 14,1 pkt, wobec oczekiwanych 8,0 pkt.
Sporządzili:
Jarosław Fronczak
Joanna Pluta
