[b]Obama mówił o zadłużeniu USA[/b]
Weekendowa wypowiedź prezydenta Baracka Obamy o konieczności walki z amerykańskim zadłużeniem nie pomogła dolarowi w odzyskaniu siły. Dużo większe znaczenie okazały się mieć dane opublikowane w nocy z Japonii, gdzie pierwszy odczyt dynamiki wzrostu PKB za III kw. wyniósł niespodziewanie aż 1,2% kw/kw. To odczyt dużo lepszy od oczekiwań, które wynosiły 0,7%. Wiadomość ta pomogła apetytowi na ryzyko, dzięki czemu kurs EUR/USD znajduje się obecnie na poziomie 1,4992.
[b]Złoty nie ma sobie równych[/b]
Taka reakcja inwestorów pomogła również złotemu. Nasza waluta nadal pozostaje silna, dzięki czemu kurs USD/PLN osiągnął po raz kolejny najniższy poziom w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Natomiast para EUR/PLN przesunęła się w pobliże tegorocznego minimum i nie można wykluczyć, że dojdzie do jego testu. Wydaje się jednak, że w obecnych warunkach nie powinno jeszcze dojść do jego wyraźnego przebicia. Złotemu pomagają również opublikowane dziś rano wyniki za III kw. banku PKO BP, które przekroczyły prognozy analityków. Aktualnie kurs EUR/PLN wynosi 4,0866, a USD/PLN 2,7258.
[b]Sprzedaż detaliczna w USA[/b]