Czy złoty zareaguje na plan finansowy rządu?

W ubiegłym tygodniu złoty się umacniał. Czy tak będzie i w tym? Analitycy mają wątpliwości.

Publikacja: 02.08.2010 07:16

Już jutro ciekawym testem wrażliwości złotego na to, co się dzieje w kraju, będzie ewentualne przyję

Już jutro ciekawym testem wrażliwości złotego na to, co się dzieje w kraju, będzie ewentualne przyjęcie przez rząd Wieloletniego Planu Finansowego Państwa

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier dm Dariusz Majgier

– Biorąc pod uwagę siłę ruchu spadkowego kursu euro oraz istotność wsparcia na poziomie 4 zł w nadchodzących dniach, nie można wykluczyć odreagowania i osłabienia się polskiej waluty względem europejskiej – uważają specjaliści Domu Maklerskiego TMS Brokers.

Już jutro ciekawym testem wrażliwości złotego na to, co się dzieje w kraju, będzie ewentualne przyjęcie przez rząd Wieloletniego Planu Finansowego Państwa. Gdy w piątek dokonano jego prezentacji, polska waluta nie zareagowała zbyt silnie. Przypomnijmy, że plan może uwzględniać podwyżkę głównej stawki VAT do poziomu 23 proc. (o 1 pkt procentowy), ku czemu skłania się rząd.

Analitycy są zdania, że na kondycję złotego wpływają przede wszystkim koniunktura w Niemczech, sytuacja sektora finansów publicznych krajów Europy Środkowej i Wschodniej i dane makroekonomiczne z USA (według X-Trade Brokers Domu Maklerskiego to właśnie one nie pozwoliły, by w ubiegłym tygodniu kurs euro/PLN nie spadł poniżej poziomu 4).

– Jeśli publikowane w tym tygodniu wskaźniki makroekonomiczne, w tym dane o zatrudnieniu, rozczarują inwestorów, na rynku akcji i rynkach walut krajów wschodzących mogą zacząć dominować pesymiści. W tej sytuacji przejściowe osłabienie złotego wydaje się realne – mówi Przemysław Kwiecień, główny ekonomista X-Trade Brokers DM. – Jednocześnie oczekujemy, iż w dłuższym okresie polska waluta będzie się umacniała. Ma do tego przestrzeń – dodaje.

Kwiecień ostrzega, że w najbliższych miesiącach i kwartałach złoty może w niespodziewany sposób słabnąć. – Wysokie i jeszcze nie do końca rozpoznane potrzeby pożyczkowe państwa polskiego niosą ryzyko pojawienia się gwałtownych spadków wartości polskiej waluty w przypadku pogorszenia nastrojów na rynkach globalnych – zwraca uwagę Kwiecień.Według X-Trade Brokers na koniec września za euro będzie trzeba zapłacić 4,06 zł, a pod koniec roku 3,91 zł.

Osłabienie polskiej waluty w ciągu najbliższych dwóch miesięcy (do 4,20 zł za euro), a następnie jej umocnienie (4,00 zł za euro na koniec roku) przewiduje także BNP Paribas.

Z kolei według Erste Banku polska waluta będzie się w stosunku do europejskiej tylko umacniała, zarówno w średnim, jak i długim terminie. Jego analitycy przewidują, że na koniec III kwartału za jedno euro trzeba będzie dać 3,85 zł, na koniec roku 3,70 zł, pod koniec marca 2011 r. 3,60 zł.

Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?
Okiem eksperta
Trump utrzyma wsparcie dla atomu