Dotychczas 2025 r. na rynku kapitałowym jest rokiem na opak, czyli analogiami odwrotnymi do historycznych wzorców. Statystycznie dla S&P500 od 1950 r. do 2024 r. najlepsze miesiące to kwiecień ze średnim wzrostem 1,46 proc., listopad 1,45 proc. i lipiec +1,28 proc., natomiast najsłabsze miesiące to wrzesień -0,52 proc., sierpień -0,17 proc. i luty -0,01 proc. W 2025 r. korekta z końca lutego do początku kwietnia spadkiem o - 21 proc. zahaczyła o granicę technicznej bessy i od dołka z kwietnia S&P500 odbił ponad 43 proc. Ponieważ mamy początek listopada, klasycznie uczestnicy rynku są sondowani o tzw. efekt Halloween, który trwa od listopada do końca kwietnia, po którym następuje zazwyczaj słabszy okres obejmujący m.in. Sell in May. W tym kontekście dodam, że właśnie od kwietniowego tąpnięcia, poza polskim rynkiem i wyprzedażą banków w następstwie propozycji podwyżki CIT, globalny rynek kapitałowy jest w fazie wzrostów i rosnącego optymizmu niezmąconego istotnymi korektami. Wspomniana seria miesięcy ze wzrostami S&P500 w połączeniu z łamaniem historycznych analogii zastanawia mnie, czy listopad nie będzie słabszym miesiącem wbrew historycznym analogiom.
Być może zachowanie notowań złota i srebra, znaczące korekty na amerykańskich big techach zgrupowanych we wspaniałej siódemce oraz stopniowe umacnianie się USD jest swego rodzaju cezurą rynkową. Z jednej strony złoto po rajdzie z 1615 USD za uncję do niemal 4380 USD wchodzi w fazę korekty wzrostu wynoszącego 170 proc. w ciągu blisko 3 lat, natomiast Microsoft od końca 2022 r. wzrósł o blisko 160 proc. i również odbija się od oporu w rejonie 555 USD. O rynku decydują liderzy wzrostów, więc przykładowo Meta po wzroście o blisko 790 proc. od końca 2022 r. kończyła tydzień zauważalnym schłodzeniem notowań i uwiarygodnionym znaczącym wzrostem wartości obrotów. Póki co, bastionem długich pozycji jest NVIDIA, która pokonała poziom 200 USD za akcję i ustanowiła szczyt na 212 USD, więc z technicznego punktu widzenia ważna będzie obrona psychologicznego poziomu 200. Reasumując, sezonowo najsłabszy okres na rynku kapitałowym pomiędzy majem a październikiem w 2025 r. był bardzo dobry, natomiast sezonowo dobry kwiecień wpisał się w lutowo-kwietniową korektę. Również gwiazda ostatnich 3 lat po dojściu do 4300 USD za uncję weszła w fazę korekty, natomiast USD po dłuższym okresie słabości zdaje się rosnąć w siłę, co wpisuje się w schemat końca trendu, w tym przypadku słabości, który w przypadku materializacji miałby istotne konsekwencje dla rynków wschodzących, w tym i MSCI Poland. Warto dodać, że inwestorzy zagraniczni generują blisko 70 proc. obrotu akcjami na GPW, więc ich punkt widzenia wpływa na WIG20.