Dzisiaj decyzja szwajcarskiego banku centralnego w sprawie stóp

Wczorajsza sesja nie przyniosła istotnych zmian w notowaniach złotego. Kurs EUR/PLN nie zdołał przebić kluczowego wsparcia na poziomie 3,9200, w związku z czym powrócił do konsolidacji w przedziale 3,9200-3,9600

Publikacja: 16.09.2010 11:22

Tomasz Regulski, TMS Brokers

Tomasz Regulski, TMS Brokers

Foto: TMS Brokers

Dopiero wybicie z tego kanału wahań przyniesie trwalsze zmiany w notowaniach euro względem polskiej waluty. Na skutek konsolidacji kursu EUR/USD, większych zmian nie obserwowaliśmy również w przypadku pary USD/PLN. Z uwagi na to, że wartość dolara wyrażana w złotym nie zdołała powrócić ponad 3,0400, wciąż posiada ona potencjał do spadku, którego pierwszym celem powinien stać się poziom 2,9800.

Złoty nie zareagował wczoraj na bardzo udaną aukcję polskich 10-letnich obligacji skarbowych. Popyt na nie okazał się najwyższy od co najmniej 11 lat. Duże zainteresowanie polskim długiem, mimo braku bezpośredniej reakcji PLN, powinno w dłuższym terminie wspierać naszą walutę.

Z uwagi na to, że złoty nie zareagował na wyniki aukcji obligacji, trudno oczekiwać, by większą zmianę jego wartości wywołały publikowane dzisiaj z naszego kraju dane na temat dynamiki zatrudnienia i wynagrodzeń w sierpniu. Warto jednak na nie zwrócić uwagę, gdyż są one pomocne w ocenie kondycji sektora pracy, jak również są jednym z głównych czynników branych pod uwagę przez RPP przy podejmowaniu decyzji w sprawie stóp. Oczekuje się, że zarówno odczyt pierwszego, jak i drugiego wskaźnika będzie lepszy od lipcowego wyniku.

W trakcie wczorajszej sesji kurs EUR/USD konsolidował wokół poziomu 1,3000. Taka chwila wytchnienia po ostatnich dynamicznych wzrostach jest jak najbardziej uzasadniona. Brak większej korekty spadkowej świadczy o tym, że wartość euro względem dolara zachowuje potencjał do wzrostu. Możliwe jest nawet jej zwyżka do sierpniowych szczytów usytuowanych na 1,3340.

Po opublikowanych wczoraj z USA danych na temat sierpniowej produkcji przemysłowej, które okazały się zgodne z prognozami, kurs EUR/USD odnotował chwilowy wzrost. Został on jednak szybko i w całości zniesiony. Dzisiaj z amerykańskiej gospodarki nie napłyną odczyty wskaźników, które mogłyby istotnie wpłynąć na notowania eurodolara. Warto jednak zwrócić uwagę na dane o napływie kapitałów do USA (poznamy je o godz. 15.00) oraz na odczyt indeksu Fed Filadelfia (16.00).

Dziś na rynek napłyną dość istotne dane dla funta i franka. O godz. 10.30 z Wielkiej Brytanii poznamy sprzedaż detaliczną, natomiast o 9.15 ze Szwajcarii – produkcję przemysłową. Jeszcze ważniejsza dla franka od wspomnianych danych prawdopodobnie okaże się publikacja komunikatu po posiedzeniu szwajcarskiego banku centralnego (SNB). Zostanie on przedstawiony o godz. 14.00. Stopy procentowe w Szwajcarii prawdopodobnie pozostaną na dotychczasowym poziomie.

Istotniejsza od decyzji w sprawie kosztu pieniądza będzie treść oficjalnego komunikatu, a przede wszystkim to, czy SNB odniesie się w nim do sytuacji w notowaniach franka. W poprzednim komentarzu, opublikowanym 3 miesiące temu zabrakło stwierdzenia, w którym szwajcarskie władze monetarne wyraziłyby swoje niezadowolenie z powodu nadmiernego umocnienia CHF. Inwestorzy potraktowali to jako przyzwolenie na dalszą aprecjację i kontynuowali zakupy franka. Od czasu prezentacji ostatniego komunikatu CHF umocnił się względem euro o ponad 6 proc., natomiast w stosunku do dolara o ponad 11 proc. SNB pozwalał na wzrost wartości franka, bowiem z gospodarki napływały dość dobre dane. Aprecjacja ta nie może jednak postępować w nieskończoność. W Szwajcarii wciąż utrzymuje się zagrożenie deflacją, ponadto duża siła waluty przy niezbyt pewnych perspektywach światowej gospodarki tworzy dość duże ryzyko. Z tego względu niewykluczone, że SNB zdecyduje się dzisiaj na interwencję słowną, która może przynieść osłabienie franka.

[i] Sporządził:

Tomasz Regulski

Departament Analiz

DM TMS Brokers S.A.[/i]

Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Złoto błyszczy
Okiem eksperta
Strategia „sprzedawać USA” blisko apogeum