Inwestorzy wykorzystują jednak z reguły dobre raporty do pozbywania się akcji, które w ostatnim czasie wyraźnie zwyżkowały. Jeśli zatem dobre wyniki są już w cenie, podobnie jak w cenie jest już kolejna dawka ekspansji monetarnej ze strony Fed, zbliżające się tegoroczne maksima na amerykańskim indeksie Dow Jones Industrial Average mogą zwiastować przecenę.
[srodtytul]Rynki akcji – wyniki dobre, reakcja mieszana[/srodtytul]
Wczoraj inwestorzy liczyli przede wszystkim na trzy raporty – Citigroup, Apple i IBM. Niegdyś największy bank na świecie podał wyniki przed sesją w USA. Zysk przekroczył oczekiwania m.in. dlatego, iż bank mógł zmniejszyć rezerwy na złe kredyty. Po tej informacji akcje spółek finansowych były lokomotywą wzrostów we wczorajszym handlu na Wall Street. Lepsze od oczekiwań wyniki podała spółka IBM. Zysk na akcję wyniósł 2,82 USD, zaś przychody 24,3 mld USD. Rynek oczekiwał odpowiednio 2,76 USD i 24,2 mld USD. Spółka, podobnie jak Intel (który wyniki podał w zeszłym tygodniu) kreśliła optymistyczne perspektywy. To potwierdzenie, iż firmy, które z jednej strony niechętnie zwiększają zatrudnienie, jednocześnie szukają poprawy efektywności. Najsilniej od oczekiwań odbiegały wyniki Apple. Spółka zarobiła aż 4,64 USD na akcję przy przychodach 20,34 mld USD. Tymczasem rynek oczekiwał 4,10 USD i 18,9 mld USD. Tak duży wzrost zysków i przychodów to głównie zasługa wzrostu sprzedaży iPhone. Jednocześnie sprzedaż nowego produktu, jakim jest iPad była niższa od oczekiwań, a mimo to Apple był w stanie podać tak dobre wyniki.
Wyniki Apple i IBM podane zostały po sesji w USA i spotkały się… z negatywną reakcją rynku. To kolejny przykład, kiedy bardzo dobre wyniki zachęcają inwestorów do pozbywania się akcji. Co prawda Apple podał konserwatywną prognozę na kolejne kwartały, jednak spółka słynie z niskich prognoz i seryjnego ich przekraczania.
Wyprzedaż akcji po dobrych wynikach ma miejsce w nieprzypadkowych okolicznościach – amerykański DJIA30 zbliża się do tegorocznych maksimów z kwietnia. Biorąc pod uwagę, iż również rozluźnienie ze strony Fed jest już w cenach, wyraźnie rośnie ryzyko korekty. Ta mogłaby zostać spowodowana negatywnym zaskoczeniem. Okazji do takich zaskoczeń w dniu dzisiejszym nie zabraknie. Wyniki poda aż 28 spółek z indeksu S&P500. Najważniejszy będzie raport Bank of America, który powinniśmy poznać o godzinie 13.00 naszego czasu.