Polska zakazała importu wołowiny z Hiszpanii, Belgii, Holandii, Niemiec i Danii w związku z występowaniem w tych krajach choroby BSE (wściekłych krów). "Cieszymy się, że nasze władze szybko zareagowały na ten problem. Na eksport wołowiny do Unii Europejskiej mamy kontyngenty ilościowe. Może wzrosną one w przyszłym roku" ? powiedział PARKIETOWI Przemysław Chabowski, prezes Morlin i szef Polskiego Związku Producentów Eksporterów i Importerów Mięsa. Podobnego zdania jest Janusz Jastrzębski, wiceprezes Sokołowa. "Dopóki nie wzrośnie istotnie cena skupu bydła, eksport będzie opłacalny. Choroba BSE wykrywana w kolejnych krajach UE może przełożyć się na wzrost naszej sprzedaży" ? powiedział PARKIETOWI. Polska już wcześniej wprowadziła zakaz sprowadzania wołowiny z Wielkiej Brytanii, Irlandii, Francji, Szwajcarii i Portugalii. Do połowy listopada br. import wołowiny wyniósł ok. 280 ton, z czego jedynie 50 ton pochodziło z UE. Do tej pory nie stwierdzono u nas przypadków wystąpienia choroby BSE.