?Rząd, na którego czele stanie SLD, utrzyma rygorystyczną politykę budżetową, jaką prowadzono w ostatnich latach, będzie też kontynuował rozmowy z Unią Europejską w sprawie przyjęcia Polski, potencjalnie może jednak nieznacznie zmniejszyć tempo prywatyzacji?. Opinię taką w swoim kwartalnym przeglądzie sytuacji ekonomicznej na rynkach nowych wyraził bank Goldman Sachs. Pod warunkiem że ceny ropy nie wzrosną na dłużej, bank ten spodziewa się, że stopa inflacji na koniec tego roku wyniesie 9%, pod koniec przyszłego roku zaś ? od 6,5% do 7,0%, czyli wewnątrz przedziału przyjętego przez NBP. Przyjęte w projekcie ustawy budżetowej założenia co do wielkości wzrostu gospodarczego i wysokości inflacji w 2001 r. Goldman Sachs uznał na ?nieco zbyt optymistyczne?. Pierwszych obniżek stóp procentowych bank ten spodziewa się w połowie przyszłego roku.