W oczekiwaniu na dane z USA, przy stabilnym eurodolarze, złoty także nie podlegał większym wahaniom, utrzymując się w przedziale 3,95 – 3,96 względem euro. Znacząco gorsze od prognoz analityków odczyty w USA (liczba etatów zwiększyła się o zaledwie 54 tys., a stopa bezrobocia zamiast spaść, ponownie wzrosła do 9,1 proc.) spowodowały dość dużą nerwowość na rynkach, która jednak okazała się krótkotrwała i w kolejnych godzinach sesji miało miejsce stopniowe umacnianie się euro wobec dolara w kierunku 1,46.

Wspólna waluta zyskiwała nie tylko ze względu na kolejny wyraźny sygnał słabnącego ożywienia gospodarczego w USA, ale także w związku z oczekiwanym pozytywnym rozstrzygnięciem sprawy wypłaty kolejnej transzy wsparcia finansowego dla Grecji. Kurs EUR/USD na finiszu europejskich notowań zbliżył się do 1,46, korzystający zaś na tym EUR/PLN w okolice 3,95.

W nadchodzącym tygodniu inwestorzy na świecie dalej pilnie śledzić będą wszelkie informacje dotyczące pomocy finansowej dla Grecji, a ponadto czekać będą na czwartkową decyzję EBC. Dzień wcześniej o wysokości stóp procentowych zadecyduje RPP, co będzie miało wpływ przede wszystkim na złotego. Dla rynku długu, oprócz decyzji Rady, ważny będzie czwartkowy przetarg dwuletnich obligacji OK0713.