Podczas wczorajszego dnia zmienność na eurodolarze nie przekraczała 25 pipsów, a kurs cały czas porusza się wzdłuż linii wyznaczającej korektę w trendzie spadkowym. Mimo wczorajszego, bardzo dobrego i znacznie różniącego się od prognozy odczytu indeksu zaufania amerykańskich konsumentów Conference Board, który w grudniu wzrósł z 55,2 (po korekcie z 56) do 64,5 pkt. (przy prognozie na poziomie 58,3 pkt.), kurs EUR/USD w żaden sposób nie zareagował. Wartość indeksu znalazła się na najwyższym poziomie od kwietnia tego roku (co ciekawe październikowy odczyt znalazł się na najniższym poziomie od 2,5 roku). Na wykresie zarysowuje się formacja klina, z której wybicie prawdopodobnie nastąpi już dzisiaj, a impulsem ku temu może okazać się aukcja włoskiego długu. Włochy zaoferują 6- miesięczne bony skarbowe o wartości 9 mld EUR. Półroczne bony skarbowe emitowane są każdego miesiąca, co sprawia, że ich przetargi są dobrym wyznacznikiem zmian postrzegania sytuacji Włoch przez inwestorów. Na ostatniej aukcji odnotowano rekordową rentowność na poziomie około 6,5 proc. W przeddzień tamtego przetargu rentowność dziesięcioletnich papierów skarbowych minimalnie przekraczała 7 proc., czyli kształtowała się na poziomie zbliżonym do notowanego dziś rano. Jednak krzywa rentowności przybierała wtedy odwrócony kształt. Dziś spread dochodowości papierów dziesięcioletnich i pięcioletnich wynosi około 80 pb, a dziesięcioletnich i dwuletnich około 210 pb. Co więcej, przed listopadową aukcją rentowność sześciomiesięcznych bonów była o ponad 250 pb wyższa niż obecnie. Dlatego też należy oczekiwać wyraźnego spadku kosztu pozyskania długu w stosunku do poprzedniej aukcji. Ponadto do sukcesu aukcji może przyczynić się zeszłotygodniowa operacja LTRO przeprowadzona przez Europejski Bank Centralny, która zwiększyła płynność na rynku. Dobry wynik aukcji będzie czynnikiem wspierającym siłę euro. Jutro natomiast Włochy zaoferują 3- i 10- letnie obligacje. Oprócz emisji włoskiego długu, dzisiejszy dzień nie będzie obfitował w ważne wydarzenia gospodarcze. Z odczytów makroekonomicznych, o godzinie 11:00 poznamy wartość indeksu wskaźników wyprzedzających koniunkturę w Szwajcarii, publikowany przez instytut KOF. Prognoza zakłada spadek jego wartości z 0,35 do 0,25 pkt. w grudniu.
Polska waluta wczoraj umocniła się w stosunku do dolara do poziomu 3,36 zatrzymując się na poziomie dołka z 21 grudnia. Natomiast EUR/PLN zszedł tuż poniżej poziom 4,40, a wsparciem dla kursu okazał się poziom 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego impulsu wzrostowego zapoczątkowanego w połowie października. Umocnieniu złotego sprzyjała wczorajsza aukcja odkupu bonów skarbowych przez Ministerstwo Finansów, które ostatecznie odkupiło 2,5 mld PLN, zmniejszając dzięki temu relację długu publicznego do PKB o 0,16 proc. Czynnikiem wciąż wspierającym notowania polskiej waluty jest ryzyko interwencji władz monetarnych na rynku. Dziś jednak aprecjacja złotego powinna wyhamować.
Sporządził:
Szymon Zajkowski
Departament Analiz