Wprawdzie grecki parlament przyjął kolejny pakiet oszczędnościowy, jednak realizacja obietnic stoi pod znakiem zapytania i prawdopodobieństwo, że Grecja uniknie bankructwa w przyszłości, pozostaje bliskie zera. Z drugiej strony zastrzyk płynnościowy ECB zagwarantował bankom ogromną kwotę taniego finansowania. Pieniądze trafiły na szeroki rynek aktywów, ignorując negatywne wiadomości ze strefy euro. Dodatkowo dane ekonomiczne za oceanem dają nadzieję na stopniowe ożywienie w USA. Niepewność na rynku pozostaje bardzo duża, ale z darmowym pieniądzem trzeba coś zrobić.
Polska umocniła status zielonej wyspy. Inwestorzy zagraniczni interesują się polskimi papierami dłużnymi, kupując złotego. Wprawdzie zeszły tydzień przyniósł korekcyjny wzrost EUR/PLN i korekta może być kontynuowana w kierunku 4,24–4,29, jednak coraz większe jest przekonanie o niedowartościowaniu złotego i potencjale do jego dalszego umocnienia.