Komentarz do rynku złotego - wiosenna korekta na złotym

Po wczorajszym wyraźnym osłabieniu złotego, za którym stało silne pogorszenie nastrojów na rynkach globalnych, dziś lekko zyskuje on na wartości w relacji do dolara oraz pozostaje stabilny do euro.

Aktualizacja: 18.02.2017 00:22 Publikacja: 11.04.2012 12:05

Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.

Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.

Foto: XTB

O godzinie 10:28 kurs USD/PLN testował poziom 3,1970 zł, a EUR/PLN 4,1957 zł. Sytuacja na rynkach światowych wciąż będzie decydować o losach polskiej waluty w najbliższych dniach. Mniejsze znaczenie będą miały, publikowane w czwartek i piątek, rodzime dane o bilansie płatniczym (prognoza: -1,35 mld EUR), inflacji CPI (prognoza: 3,9% R/R) i podaży pieniądza (prognoza: 10% R/R).

Wczoraj rentowność 10-letnich obligacji Hiszpanii zbliżyła się do psychologicznej bariery 6%, wyznaczając najwyższe poziomy od końca listopada 2011 roku, czyli momentu gdy obawy o przyszłość strefy euro były powszechne. Ten wzrost rentowności hiszpańskiego długu, szedł w parze z podobnym zachowaniem włoskich obligacji oraz dużym popytem na „bezpieczne" niemieckie bundy. To pokazuje, że obawy o przyszłość strefy euro wróciły na dobre, co jest znaczącym czynnikiem ryzyka dla rynków. W tym również dla rynku złotego.

Tych czynników ryzyka jest jednak więcej. Niepokoić może sytuacja chińskiej gospodarki, gdzie coraz bardziej widoczne są sygnały spowolnienia gospodarczego, a jednocześnie inflacja pozostaje na podwyższonym poziomie, ograniczając przestrzeń do łagodzenia polityki monetarnej. W przypadku Państwa Środa wiele powinno rozstrzygnąć się już w najbliższy piątek. Wówczas zostaną opublikowane dane nt. PKB w I kwartale 2012 roku oraz marcowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

Potencjalnym czynnikiem ryzyka są też Stany Zjednoczone. Opublikowane w ostatni piątek marcowe dane o sytuacji na tamtejszym rynku pracy (zatrudnienie wzrosło o 120 tys. wobec oczekiwanego wzrostu o 200 tys.), postawiły znak zapytania przy trwałości ożywienia gospodarczego.

Innym czynnikiem ryzyka jest też rozpoczęty właśnie sezon publikacji wyników na Wall Street. Wprawdzie rozpoczął się on od dużej niespodzianki, jaka sprawił koncern Alcoa (w I kwartale Alcoa wypracowała 10 centów zysku na akcję, zamiast prognozowanych 5 centów straty), ale nie ma gwarancji, że w przypadku pozostałych spółek ta sytuacja się powtórzy.

Opisany powyżej katalog zagrożeń jest na tyle obszerny, że można oczekiwać pogłębienia trwającej wzrostowej korekty na USD/PLN i EUR/PLN w kolejnych tygodniach kwietnia. Szczególnie, że sytuacja techniczna na wykresach obu par ten korekcyjny scenariusz wspiera. Jednocześnie nie należy oczekiwać gwałtownej przeceny polskiej waluty, a w średnim terminie dalej realny jest spadek dolara do 3 zł, a euro do 4 zł.

Marcin R. Kiepas

[email protected]

X-Trade Brokers DM S.A.

Okiem eksperta
Indeks WIG20 w ważnym rejonie cenowym
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Okiem eksperta
Kolejny zaskakujący rok
Okiem eksperta
Co planują Chińczycy?
Okiem eksperta
Będzie ciąg dalszy zwyżek na GPW? AT sugeruje, że tak
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Okiem eksperta
Zmiana jakości jest za mała
Okiem eksperta
Czyżby św. Mikołaj w tym roku jednak przyszedł?