Rentowności polskiego długu na 5-letnich minimach, nieznaczna realizacja zysków na złotym

Poranny, piątkowy handel przynosi lekki spadek notowań polskiej waluty na rynku. Złoty wyceniany jest następująco: 4,20 PLN za euro, 3,44 PLN względem dolara amerykańskiego oraz 3,50 PLN wobec franka szwajcarskiego.

Aktualizacja: 19.02.2017 02:06 Publikacja: 13.07.2012 11:00

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska

Konrad Ryczko, Analityk Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Foto: DM BOŚ

Warto ponadto zaznaczyć, iż rentowności polskiego długu znacząco spadły i wynoszą aktualnie 5,018% w przypadku obligacji 10-letnich.

W trakcie wczorajszego handlu złoty konsekwentnie tracił (-0,48%) głównie za sprawą spadków na rynku eurodolara (-0,34%). Na parach walutowych przede wszystkim widoczny był transfer kapitału w kierunku dolara amerykańskiego, który zyskał na większości crossów (prócz zestawienia z jenem). Nastroje nieznacznie pogorszyły się po tym jak liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych okazała się wyraźnie niższa od oczekiwań, tym samym zmniejszają prawdopodobieństwo szybkiego zainicjowania trzeciej rundy luzowania ilościowego.

W trakcie wczorajszego obrotu inwestorzy zepchnęli notowania eurodolara poniżej 2-letniego minimum wywołując nieznaczną realizację zysków na parach związanych ze złotym, który w środę ustanowił 2-miesieczne maksima. Potwierdził się zarysowany wcześniej scenariusz, iż względnej siły polskiej waluty nie należy rozpatrywać bezwarunkowo, ponieważ wycena złotego w dalszym ciągu zależeć będzie od sentymentu na szerokim rynku i notowań eurodolara.

Warto jednak zaznaczyć, iż w trakcie wczorajszej sesji notowania polskiego długu zdołały wyznaczyć 5-letnie maksima głównie za sprawą znacznego popytu zza granicy. Wedle doniesień uczestników rynku inwestorzy poszukują instrumentów dłużnych nie bezpośrednio związanych z targanej kryzysem Strefą Euro oraz oferujących wysoki poziom rentowności przy względnie stabilnych podstawach fundamentalnych. W trakcie ostatnich kilkunastu sesji to właśnie zakupy zagranicy na rynku długu i złotego wymieniane były jako czynnik wspierający wycenę polskiej waluty na rynku.

W trakcie dzisiejszego handlu opublikowana zostanie najważniejsza figura tygodnia dla złotego, a mianowicie inflacja w ujęciu konsumenckim (CPI) w Polsce za czerwiec. Oczekiwania rynkowe zakładają poziom 4,1% r/r wobec 3,6% r/r uprzednio. Naszym zdaniem z uwagi na zakończone już Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej EURO2012 należy spodziewać się podwyższonej publikacji rzędu 4,3% r/r. Warto jednak pamiętać, iż odczyt ten obciążony będzie ww. jednorazowym czynnikiem, a kolejne miesiące powinny przynieść spadek wzrostu cen.

Ponadto warto zwrócić uwagę na wydarzenia zaplanowane na szerokim rynku, gdzie w trakcie dzisiejszej sesji (ok. 11:10) Włochy zaoferują obligacje typu BTP (Buoni del Tesoro Poliennali) w 4 seriach. Wydarzenie to jest o tyle istotne, iż parę godzin wcześniej agencja ratingowa Moody's zdecydowała się obniżyć rating Włoch o 2 poziomu do Baa2. Tym samym należy oczekiwać, iż rentowności mogą znacząco wzrosnąć powodując dalszy odwrót kapitału od ryzykownych aktywów.

Z technicznego punktu widzenia dynamiczna korekta doprowadziła do testu zakresu 4,20 EUR/PLN, jednocześnie układ notowań wskazuje, iż chwilowo zakres ten (4,20 – 4,209) pełnić może rolę istotniejszego oporu i zepchnąć notowania parę gr w dół. W średniej perspektywie z uwagi na eskalację obaw związanych ze Strefa Euro oczekiwać należy kontynuacji ruchu w kierunku 4,25 EUR/PLN.

Konrad Ryczko Analityk

Makler Papierów Wartościowych

Okiem eksperta
Wszystkie oczy na Radę
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Okiem eksperta
Nowa rzeczywistość dla górników złota
Okiem eksperta
Ruchy popytowe na indeksach dotarły do ważnych barier podażowych
Okiem eksperta
WIG nie przejmuje się premierem
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Okiem eksperta
Jest rekord. Po korekcie na warszawskiej giełdzie nie ma śladu
Okiem eksperta
Złoto błyszczy