Poprawa nastrojów na rynkach finansowych, w tym spadek rentowności hiszpańskiego długu, jaka nastąpiła w reakcji na słowa Ewalda Nowotnego z Europejskiego Banku Centralnego (ECB), wsparła w środę również notowania złotego. O godzinie 13:43 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1953 zł wobec 4,2172 zł wczoraj na koniec dnia. Kurs USD/PLN spadł natomiast do 3,4540 zł z 3,4945 zł we wtorek.

Nowotny, członek Rady Prezesów ECB, powiedział dziś, że istnieją argumenty za przyznaniem Europejskiemu Mechanizmowi Stabilizacyjnemu (ESM) licencji bankowej. Pomimo, że póki co to jest odosobniony głos w ECB, rynki ucieszyły się z takiej deklaracji. Na tyle mocno, że zignorowany został fatalny odczyt indeksu monachijskiego instytutu Ifo. W lipcu indeks ten spadł do 103,3 pkt. z 105,2 pkt. (prognoza: 104,7 pkt.), co jest najgorszym wynikiem od marca 2010 roku. Rynki nie przejęły się też równie słabymi danymi z Wielkiej Brytanii, gdzie w II kwartale br. Produkt Krajowy Brutto spadł o 0,7% K/K, wobec spadku o 0,3% K/K kwartał wcześniej i wobec prognozowanego spadku o 0,2% K/K.

W reakcji na słowa Nowotnego kurs EUR/USD wzrósł z 1,2060 do 1,2170 dolara, europejskie indeksy powoli ruszyły do góry, a rentowność 10-letnich obligacji Hiszpanii, która rano wspięła się do 7,75%, w południe wróciła do 7,51%. Ta poprawa nastrojów pomogła polskiej walucie, generując korektę po trzech dniach osłabienia. Bez wpływu na notowania pozostała natomiast wypowiedź prezesa Narodowego Banku Polskiego który oświadczył, że „umocnienie złotego jest nieuchronne w dłuższym okresie". Zignorowana została też deklaracja poparcia wniosku o obniżkę stóp procentowych we wrześniu przez Elżbietę Chojną-Duch z Rady Polityki Pieniężnej.

Do końca dnia, a także w dniach kolejnych, złoty będzie pozostawał przede wszystkim pod wpływem rynków globalnych. Ich zachowanie będzie zaś zależało od tego, czy w najbliższych dniach górę wezmą nadzieje na pomoc banków centralnych (w przyszłym tygodniu zaplanowane jest posiedzenie ECB i amerykańskiego Fedu)? Czy może jednak uwaga będzie koncentrowała się na Hiszpanii i (słabych) danych makroekonomicznych?

Marcin R. Kiepas [email protected] X-Trade Brokers DM S.A.