Wskaźnik 20 największych spółek zakończył notowania ze stratą 0,73 proc. W Europie więcej od WIG20 traciły tylko rynki w Czechach (PX), Rosji (RTS) i Turcji (XU100). Brytyjski FTSE250, niemiecki DAX i francuski CAC40 również nie zdołały pokonać spadków. Na tym tle wyróżniły się jedynie estoński OMX i węgierski BUMIX, czyli tamtejszy wskaźnik małych i średnich firm.
Za oceanem indeksy wystartowały wyraźnie nad kreską. Wśród amerykańskich blue chips wyróżniał się JP Morgan, którego kurs zwyżkował o 4,5 proc. i Goldman Sachs (2 proc.). S&P 500 godzinę po starcie zyskiwał 0,7 proc., a Nasdaq Composite – 1,1 proc.
Samotną gwiazdą piątkowej sesji przy Książęcej była Bogdanka. Kurs producenta węgla kamiennego zwyżkował już drugi dzień z rzędu (w piątek o 5,1 proc.). Powodem były dobre dane za III kwartał. Inwestorów do zakupu papierów spółki zachęciła dodatkowo podwyższona rekomendacja Societe Generale. Wśród blue chips drożały jeszcze papiery Kernela, Asseco, PGNiG i JSW. Niestety, nie wystarczyło to, aby powstrzymać spadki indeksu. Pozostałe 15 spółek zakończyło notowania pod kreską. Liderem przeceny były GTC i Eurocash. Ta druga traciła nawet mimo lepszych od oczekiwań wyników za III kwartał.
Gorzej od blue chips wypadł ich mniejszy konkurent, czyli mWIG40. Na zakończeniu sesji wskaźnik tracił aż 1,67 proc. Najwięcej traciły: Getin Holding, Getin Noble, CCC i Polimex-Mostostal. Spadki nie ominęły też mniejszych indeksów. Wyróżniał się jedynie Bytom, który zyskiwał prawie 9 proc.