Osiągnięte porozumienie zmniejsza co prawda ryzyko niewypłacalności Grecji, jednak nie eliminuje go całkowicie. W ciągu najbliższych czterech miesięcy nie można wykluczyć zatem kolejnych odsłon greckiej tragedii. W trakcie poniedziałkowej sesji złoty stracił względem głównych walut, oddając zyski osiągnięte po podpisaniu porozumienia z Grecją. Na zamknięciu kurs EUR/PLN notowany był na poziomie 4,1760, tj. w okolicach piątkowego zamknięcia. Ze względu na spadek eurodolara, który napędzony był m.in. trochę słabszym od oczekiwań odczytem niemieckiego indeksu Ifo, nieco silniej polska waluta osłabiła się wobec dolara amerykańskiego. Kurs USD/PLN zakończył wczorajszy dzień na poziomie 3,6850, tj. ok. 2 grosze powyżej piątkowego zamknięcia. Do zwyżek powróciły natomiast notowania pary EUR/CHF, co pozwoliło osłabić się szwajcarskiej walucie względem złotego do 3,88. Przez większą część wczorajszej sesji niewiele działo się także na bazowych rynkach długu. Rentowności obligacji oscylowały wokół poziomów z piątkowego zamknięcia. Dopiero pod koniec dnia papiery nieznacznie się umocniły w reakcji na spadki rentowności na rynkach bazowych, po opublikowaniu słabszych od oczekiwań danych z USA. W kolejnych dniach to również wydarzenia z zagranicy będą określały nastroje na krajowym rynku finansowym.