Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Krzysztof Wańczyk, analityk, ING Securities
Odczyt PKB z Chin za IV kwartał 2015 r. zgodnie z oczekiwaniami pokazał wzrost o 6,8 proc., natomiast grudniowe wskaźniki aktywności gospodarczej okazały się zbliżone do tzw. konsensusu. Wskutek tego nastąpiła poprawa klimatu inwestycyjnego, która przełożyła się na umocnienie walut rynków wschodzących, w tym złotego. Kurs pary USD/PLN zawrócił z okolic 4,11 do 4,08. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku EUR/PLN. Kurs tej pary walutowej zszedł z 4,48 do 4,43. Umocnienie złotego w najbliższych dniach może postępować, ponieważ obniżenie ratingu przez S&P wydaje się w znacznym stopniu zdyskontowana przez rynek. Ponadto aprecjację krajowej waluty mogą wspierać dane makro z Polski. W tym tygodniu poznamy dane z rynku pracy oraz dane o aktywności gospodarczej. Spodziewamy się dalszego przyspieszenia tempa wzrostu zatrudnienia z 1,2 do 1,3 proc. Z kolei dane o aktywności gospodarczej prawdopodobnie pokażą umiarkowane zwyżki aktywności. Na rynku bazowym notowania EUR/USD powinny oscylować zgodnie z głównym trendem spadkowym. Pretekstem do umocnienia dolara mogą się okazać dane dotyczące inflacji z USA. Oczekiwania wskazują na wzrost bazowej z 2 do 2,1 proc., czyli powyżej celu FOMC. Wydaje się jednak, że rosnąca inflacja stanowi zbyt niski argument dla komitetu w morzu niepewności o globalną koniunkturę, aby zacieśniać politykę pieniężną już podczas marcowego posiedzenia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem ostatniego weekendu było zawarcie porozumienia handlowego między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi.
Dla krajowych inwestorów na rynku długu najważniejszą daną w tym tygodniu będzie szybki szacunek inflacji za lipiec, który poznamy w czwartek.
Nie bez znaczenia dla WIG–banki jest mocne zachowanie EuroStoxx Banks, który wyszedł na tegoroczne maksima.
Zwiększenie aktywności na europejskim rynku fuzji i przejęć może pozytywnie wpłynąć na wyceny polskich banków.
Wciąż jednak nie wiemy, co wydarzy się po 1 sierpnia, a wachlarz scenariuszy, szczególnie na linii UE-USA, wydaje się dość szeroki.
W ostatnich dniach amerykański indeks S&P 500 powrócił do fazy bicia kolejnych rekordów.