Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Andrzej Bebłociński, diler, PKO BP
Janet Yellen potwierdziła, że oczekiwana obecnie ścieżka stóp jest niższa, niż oczekiwano w grudniu, a w razie niekorzystnego obrazu wzrostu gospodarczego i inflacji stopy procentowe mogą zostać obniżone. W efekcie w środę rano rentowność krajowej pięcio- i dziesięciolatki spadła o 3 pkt bazowe w porównaniu z wtorkowym południem. Perspektywa odsuniętych w czasie i mniej dynamicznych podwyżek stóp procentowych za oceanem sprzyja rynkom wschodzącym. Rentowność dziesięcioletnich papierów południowoafrykańskich spadała w środę o 18 pkt, rosyjskich o 13, a tureckich o 10. W pierwszej fazie dnia na wartości zyskiwał też złoty i kurs EURPLN znalazł się na poziomie 4,24. Za dolara trzeba było płacić niewiele ponad 3,74 zł, bo gołębie wystąpienie szefowej Fedu pchnęło eurodolara do poziomu 1,1340. Już po południu złoty stracił jednak 2 grosze do euro i 3 grosze do dolara. Całość wypracowanych rano zysków oddały też obligacje. Już w czwartek Ministerstwo Finansów opublikuje kwietniowy plan podaży obligacji. Można sądzić, że korzystając z dobrego nastawienia do rynku wspieranego złagodzoną polityką pieniężną przez EBC i łagodnym tonem wypowiedzi płynących zza oceanu, podaż skoncentruje się na papierach stałokuponowych. W tej sytuacji przez najbliższych kilka dni dodatkowa podaż może hamować dalsze spadki rentowności. Najbliższa aukcja już za tydzień.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Początek miesiąca rozpoczął się umiarkowanie optymistycznie na GPW, biorąc pod uwagę bardzo dobre nastroje na rynkach bazowych.
Choć banki stanowią znaczną część sektora finansowego, jego krajobraz jest znacznie szerszy. Wystarczy wspomnieć o spółkach zajmujących się płatnościami, jak Visa czy Mastercard.
Dużym zaskoczeniem okazało się orzeczenie sądu z Nowego Jorku (CIT) stanowiące o nieprawomocności wprowadzonych ceł.
Choć perspektywy inflacji powinny wspierać luzowanie monetarne, to rosną obawy o politykę fiskalną.
Ostatnia fala sprzedaży akcji w formie przyśpieszonej książki popytu (ABB) pozwala wysnuć kilka ciekawych wniosków na temat stanu polskiej giełdy.
Po dwóch tygodniach spadków indeksy na GPW powróciły na ścieżkę wzrostów.