Zniechęcająca niepewność

Zaplanowane na czwartek głosowanie w Wielkiej Brytanii obniżyło aktywność inwestorów. Po południu wartość obrotu tylko nieznacznie przekraczała 100 mln złotych.

Publikacja: 23.06.2016 06:00

Andrzej Bebłociński, diler, PKO BP

Andrzej Bebłociński, diler, PKO BP

Foto: Archiwum

Ograniczona liczba zainteresowanych handlem spowodowała rozszerzenie różnic pomiędzy cenami kupna i sprzedaży, co dodatkowo zniechęcało do wychodzenia na rynek. Najświeższe, opublikowane nocą sondaże przygotowane na zlecenie „Daily Telegraph" dają aż ośmiopunktową przewagę zwolennikom pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Zgodnie z oczekiwaniami rynek pozostaje podatny na wahania sondaży, a od ubiegłego tygodnia, w miarę zbliżania się do głosowania, szala zwycięstwa przechyla się na stronę argumentów merytorycznych i obaw przed konsekwencjami opuszczenia Wspólnoty. W efekcie rentowności krajowych obligacji spadły w środę o kilka punktów bazowych. Po południu pięcioletni papier serii PS0721 oferował do wykupu 2,39 proc., a dziesięcioletni serii DS0726 3,07 proc. Rosnąca nadzieja na kontynuację wzrostu apetytu na ryzykowne aktywa sprzyjała też złotemu. Kurs EUR/PLN znalazł się po południu na poziomie 4,3750, a zatem był najniżej od ponad tygodnia. Co istotne, kurs zdecydowanym ruchem zanurkował poniżej 50-godzinnej średniej, co więcej udało mu się pokonać wsparcie rysowane na godzi- nowym wykresie na poziomie 4,3835. Niepewność nadal po- zostaje jednak wysoka. Implikowaną tygodniową zmienność na parze EUR/PLN szacowano wczoraj na ponad 15 proc., podczas gdy średnia zrealizowana za ubiegły rok zmienność tygodniowa wyniosła niespełna 6 proc.

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Okiem eksperta
Wszyscy czekają na FOMC
Okiem eksperta
Najważniejsza jest zdolność kredytowa
Okiem eksperta
Na tapet wróciła geopolityka
Okiem eksperta
Czy srebro dogoni złoto?
Okiem eksperta
Czas na obniżkę stóp procentowych w USA?
Okiem eksperta
Negatywna perspektywa i jej konsekwencje
Reklama
Reklama