Liczba byków zrównała się z liczbą niedźwiedzi (wg ankiety SII), co w trakcie trendu wzrostowego sprzyja raczej wznowieniu zwyżek niż rozbudowaniu znaczącego ruchu w dół.
Mamy za sobą publikację danych z amerykańskiego rynku pracy, a tym samym w ramach comiesięcznego cyklu publikacji wchodzimy w okres zdominowany przez doniesienia dotyczące procesów inflacyjnych. Na poniedziałek w planie było pojawienie się danych z Chin, ale dla nas ważna jest także publikacja najnowszego raportu o inflacji autorstwa analityków NBP. Poza tymi danymi warto także zwrócić uwagę na dane z Japonii oaz niemieckiego bilansu handlowego. We wtorek przed południem poznamy wartość wskaźnika przyszłej inflacji (publikuje go BIEC), który ma pomóc w prognozowaniu zmian dynamiki cen na poziomie konsumentów. Po południu pojawi się oficjalna wartość czerwcowej inflacji w Polsce. Publikację wstępną mamy już za sobą, a więc tu o niespodziankę będzie trudno. Pod koniec sesji pojawią się dane o zapasach amerykańskich hurtowników. W środę poznamy dane o produkcji przemysłowej w strefie euro, ale nas bardziej zainteresują dane o polskiej inflacji w ujęciu bazowym. Wieczorem opublikowany zostanie raport o stanie gospodarki amerykańskiej sporządzony przez Fed (beżowa księga). W czwartek będzie się dużo mówiło o inflacji. Wskaźniki dynamiki cen na poziomie konsumentów podadzą Niemcy, Francja, Hiszpania i Szwecja, a wersje producenckie dynamiki cen poznamy ze Szwajcarii i USA. Jak co czwartek, pojawią się także dane o liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach. W ostatnim czasie nie wzbudzają większych emocji, gdyż odczyty szorują w okolicy historycznie niskich poziomów i nie są źródłem niepokoju. Na piątek zaplanowana jest publikacja danych o produkcji przemysłowej w Japonii, a także o wyniku w handlu zagranicznym strefy euro. Po południu poznamy majowe saldo obrotów bieżących Polski, ale ważniejsze okażą się dane zza oceanu. Pojawi się zarówno inflacja mierzona wskaźnikiem CPI, jak i dane o sprzedaży detalicznej, a nieco później dane o produkcji przemysłowej oraz stopniu wykorzystania mocy produkcyjnych. Na koniec dnia w planie jest jeszcze publikacja wskaźnika nastrojów amerykańskich konsumentów. ¶