O ile duże spółki utrzymują swoją drugą lokatę pod względem stóp zwrotu w całym spektrum rynków wschodzących (mierze dla indeksu MSCI Poland w dolarach), o tyle rynek szeroki znalazł się pod sporą presją, którą dobrze oddaje wciąż ujemna stopa zwrotu indeksu cenowego całego rynku. Ten ostatni od początku roku traci 8 proc., gdy WIG20 zyskuje ponad 25 proc.

Dodając do tego słabszego dolara oraz dobre zachowanie wybranych większych spółek średnich, otrzymujemy stopę zwrotu indeksu MSCI Poland na poziomie 50 proc. Lekko lepszy okazał się tylko indeks MSCI China. Ten rok był bardzo udany głównie dla inwestorów zagranicznych operujących na GPW. Oni zarobili najwięcej. Środowisko było najgorsze dla krajowych inwestorów indywidualnych, którzy głównie operują na mniejszych firmach, czyli w tym roku najsłabszych. Powoli fortuna może się zmieniać i teraz duże spółki mogą złapać zadyszkę, a sytuacja mniejszych firm może się poprawić. Sprzyjać temu będą efekty kalendarzowe. Koniec roku powinien stać pod znakiem wstępnego przygotowywania portfeli na kolejny rok, co sprowadzać się może do redukcji zaangażowania w silniejszych dotychczas blue chipach i budowania pozycji w przecenionych maluchach.

Sam początek roku wraz z tzw. efektem stycznia powinien faworyzować rynek szeroki, który przecież na samym początku tego roku też radził sobie bardzo dobrze. Dopiero w drugim kwartale publikowane przez spółki słabsze wyniki podcięły mu skrzydła. Podawane aktualnie wyniki za III kw. na przełom jeszcze nie wskazują, ale można znaleźć pozytywne zaskoczenia, które podchwytywane są przez inwestorów. To dobry znak, gdy dobre informacje nie są ignorowane, ale wykorzystywane do zakupów. Sam indeks sWIG80 w połowie miesiąca spadł do najniższych poziomów od ubiegłego lata i naruszył istotne wsparcie przebiegające na wysokości maksimów z maja 2016 r. oraz minimów sprzed dokładnie roku. Nasz rynek znany jest jednak z wysyłania fałszywych sygnałów technicznych. Naruszone wsparcie uruchomiło pokłady popytu, a nie podaży.

Ponowne wejście we wzrostową fazę nie będzie jednak łatwe, co pokazuje indeks szeroki całego rynku, który równie sprawnie nie odbija, a na dniach nawet zbliżył się do tegorocznych minimów. Warto jednak pamiętać, że w nowy rok mniejsze podmioty wejdą z pomocną niższą bazą wynikową. Podobne szczęście w tym roku miały blue chipy, które jednocześnie ten atut zaczynają tracić.