Ekonomiści ankietowani przez Bloomberga są podzieleni mniej więcej po połowie, jeśli chodzi o obniżkę o 25 pkt baz. lub jej brak. Ostatni odczyt inflacji za sierpień na poziomie 10,1 proc. nie dał jasnego sygnału, jak zachowa się większość w Radzie.

Choć cięcie stóp wydaje się obecnie przedwczesne ze względu na wydłużoną perspektywę dojścia do celu inflacyjnego, to rynki wyceniają agresywne ruchy w kolejnych kwartałach. Z notowań instrumentów pochodnych wynika, że do końca roku jest możliwa obniżka kosztu pieniądza o 100 pkt baz. Ostatnie słabsze odczyty danych makroekonomicznych mogą wspierać gołębie skrzydło RPP. Krajowy rynek obligacji skarbowych w ostatnim tygodniu zachowywał się lepiej niż większość papierów w Europie. Wzrost dochodowości spowodowany publikacją ustawy budżetowej na przyszły rok był dobrym momentem do zakupów. Rentowności dziesięcioletniego długu spadły od tego czasu o ponad 11 pkt baz. Lepiej zachowywały się tylko rządowe papiery Węgier. Nadchodzące dni mogą charakteryzować się podwyższoną zmiennością na rynku długu, zwłaszcza gdyby RPP nie zdecydowała się na obniżkę stóp. Reakcja rynkowa może być asymetryczna. Kluczowy będzie komunikat po posiedzeniu oraz wydźwięk konferencji prezesa Glapińskiego. Gołębia retoryka wspiera jednak notowania krajowego długu, a krótkotrwałe ruchy rentowności w górę mogą stanowić dobry moment do zwiększania alokacji w obligacje.