Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wybór obligacji jako elementu, który miał zapewnić stabilną wartość oszczędności w dniu napaści Rosji na Ukrainę, mógł wydawać się dobrym pomysłem. Ostatecznie z tym właśnie kojarzone są obligacje – z bezpieczeństwem, szczególnie poszukiwanym w czasie niepokoju. Nie pierwszy i nie ostatni raz okazało się jednak, że emocje nie są dobrym doradcą inwestycyjnym. Historyczne daty nie wyznaczają punktów przełomowych na rynkach. W ich przypadku znacznie ważniejsze od dat i wydarzeń są przecież trendy. A inflacja i stopy procentowe rosły w Polsce i na świecie na długo przed agresją Rosji i nawet akt terroru wyciągnięty ze środka XX wieku do współczesności nie zmienił gospodarczego i rynkowego cyklu – inflacja nadal rosła, a ceny obligacji spadały. Natomiast odradzające się wraz ze wzrostem WIBOR zainteresowanie obligacjami korporacyjnymi przetrwało próbę ognia i to one przyniosły w tym czasie najwyższe (na rynku długu) stopy zwrotu. Oczywiście pomijamy w tych wyliczeniach szanse, które stwarzały teoretyczne możliwości zakupu dołków i sprzedaży cenowych górek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Osobiste Konta Inwestycyjne, których powstanie zapowiedział Andrzej Domański, minister finansów, szybko zostaną dostrzeżone jako instrument optymalizacji podatkowej przez zwolenników papierów dłużnych.
Niskie oprocentowanie lokat oraz rosnąca wiedza o inwestowaniu skłaniają Polaków do lokowania kapitału w bardziej efektywny sposób.
Jeśli wyobrazimy sobie sytuację, w której grupa bankowa pod parasolem OKI zaoferuje dostęp do obligacji oszczędnościowych, lokat i np. listów zastawnych, to taki zestaw instrumentów zaoferuje rentowność porównywalną do 6,5-6,8 proc. brutto bez zwolnień podatkowych.
Niemal wszystkie serie obligacji, które w ostatnich 12 miesiącach zaoferowano inwestorom indywidualnym, są dziś wyceniane wyżej niż dwa miesiące temu, mimo obniżek stóp i historycznie niskich marż doliczanych do WIBOR-u.
Wydaje się, że Osobiste Konto Inwestycyjne będzie świetnym rozwiązaniem dla klientów budujących portfel obligacji korporacyjnych.
Nie ma problemu ze sprzedawaniem polskiego długu. Tegoroczne potrzeby pożyczkowe są już sfinansowane w 90 proc.