Obligacje skarbowe. Wyższe rentowności kuszą inwestorów

Ministerstwo Finansów na czwartkowym przetargu zamiany odkupiło obligacje skarbowe za niemal 4,6 mld zł i sprzedało papiery za blisko 4,7 mld zł. Popyt był jeszcze większy, sięgnął 5,3 mld zł.

Publikacja: 10.05.2018 12:44

Obligacje skarbowe. Wyższe rentowności kuszą inwestorów

Foto: Bloomberg

Analitycy Banku Gospodarstwa Krajowego przed aukcją spodziewali się sprzedaży w granicach 3-4 mld zł. Ekonomiści banku Pekao oczekiwali wyniku na poziomie około 4 mld zł.

Resort okupował obligacje serii PS0718, OK1018 i WZ0119, zapadające odpowiednio w lipcu, październiku i styczniu. Oferował z kolei obligacje serii OK0720, PS0123, WZ0524, WS0428 i WZ0528. Największym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się papiery o stałym oprocentowaniu. Sprzedaż takich pięciolatek (PS0123) sięgnęła 1,8 mld zł, zaś 10-latek (WS0428) ponad 1,1 mld zł.

Minimalna cena sprzedaży PS0123 wyniosła 1000,3 zł, a odpowiadająca jej rentowność 2,49 proc. W przypadku 10-latek te parametry ukształtowały się na poziomach 958,2 zł i 3,25 proc. To wyniki zbieżne z oczekiwaniami ekonomistów Pekao z raportu przedaukcyjnego.

Na poprzednim przetargu, pod koniec kwietnia, rentowności polskich obligacji były wyraźnie niższe, wynosiły 2,32 w przypadku pięciolatek i 3 proc. w przypadku 10-latek. Od tego czasu papiery dłużne z tzw. rynków wschodzących wyraźnie potaniały.

- Obecne poziomy rentowności są atrakcyjniejsze niż jeszcze kilka tygodni temu, co może zachęcać niektórych inwestorów do zakupów – oceniał przed aukcją Arkadiusz Urbański z banku Pekao.

Po aukcji nasiliły się zwyżki notowań polskich obligacji na rynku wtórnym. Rentowność 10-latek tuż po południu spadła nawet poniżej 3,23 proc., w porównaniu do ponad 3,30 proc. w środę rano.

Obligacje
To może obligacje oszczędnościowe są dla każdego?
Obligacje
Czy obligacje korporacyjne są produktem dla Ciebie?
Obligacje
Kolejna udana aukcja
Obligacje
Obligacje oparte na WIBOR też nie dały rady
Obligacje
Zakup obligacji indeksowanych inflacją przyniósł realną stratę
Obligacje
Atal nie musiał się bić o inwestorów. Sprzedał obligacje na pniu, z niską marżą