Najgorszy miesiąc od 2016 roku

Luty przyniósł znaczny wzrost rentowności polskich obligacji skarbowych w ślad za największymi rynkami. Inwestorzy liczą na odreagowanie gospodarcze, które może jednocześnie oznaczać wzrost inflacji.

Publikacja: 02.03.2021 05:15

Najgorszy miesiąc od 2016 roku

Foto: Adobestock

Nowy tydzień rozpoczął się od lekkiej korekty na rynku obligacji skarbowych. Zarządzający po lutowych gwałtownych zwyżkach rentowności (spadku cen) liczą na uspokojenie nastrojów.

Przecena na świecie

W lutym rentowność dziesięcioletnich polskich obligacji skarbowych wzrosła z 1,146 proc. do 1,583 proc. Był to najgorszy miesiąc od kilku lat na rynku długu. Wskaźnik ten dotarł do poziomów ostatnio notowanych w kwietniu poprzedniego roku. Przypomnijmy, że doszło wówczas do obniżek stóp procentowych w Polsce. Od tamtego czasu ich poziom się nie zwiększył, jednak rynek zakłada, że podwyżki stóp nastąpią w 2022 r. – Luty był bardzo trudny na rynku obligacji. Szczególnie mocno traciły obligacje skarbowe z długiego końca krzywej rentowności – komentuje Marek Kuczalski, dyrektor departamentu zarządzania portfelami dłużnymi, TFI Allianz Polska. Jak tłumaczą zarządzający, głównym powodem takiego zachowania polskich obligacji był wzrost rentowności w USA, wynikający z rosnących oczekiwań co do szybkiego ożywienia gospodarczego.

– Luty był najgorszym miesiącem na lokalnym rynku długu od listopada 2016 r., czyli od wyboru Donalda Trumpa na prezydenta USA. Zarówno wtedy, jak i teraz inwestorzy uwierzyli (i są silnie przekonani), że przed nami długi i mocny wzrost gospodarczy. Wzrost gospodarczy, który będzie niósł ze sobą podwyższoną inflację – dodaje Mariusz Zaród, zarządzający Quercus TFI. Jak tłumaczy, stąd wzrosły oczekiwania, że banki centralne wkrótce zakończą swoją ekspansywną politykę monetarną, czyli ograniczą skup aktywów znany pod nazwą QE czy zaczną stopniowo podnosić stopy procentowe z rekordowo niskich poziomów. – Ta tendencja dotyczy znacznej większości krajów, z gospodarką amerykańską na czele – twierdzi Zaród.

GG Parkiet

Kuczalski zauważa, że różnica rentowności pomiędzy amerykańskimi obligacjami dziesięcioletnimi oraz dwuletnimi wzrosła do 130 pkt baz. – W najbliższym czasie oczekiwałbym stabilizacji i być może przejściowego wypłaszczenia się krzywej rentowności w Stanach Zjednoczonych, co przełożyłoby się na podobne zachowanie obligacji na rynkach globalnych, jednakże w dłuższym terminie spodziewałbym się kontynuacji wzrostu rentowności długoterminowych – przewiduje Kuczalski. Obligacje krótkoterminowe powinny pozostać stabilne.

Ostatnie dni przyniosły nieznaczne uspokojenie nastrojów. – Banki centralne rozpoczęły interwencje słowne (w celu przeciwdziałania osłabianiu obligacji), a Reserve Bank of Australia dokonał większego niż zazwyczaj skupu aktywów. Podobne ruchy oczekiwane są też od amerykańskiego Fedu i EBC – zwraca uwagę Zaród.

Podwyżki mało realne

Co nas czeka w Polsce? Według eksperta TFI Allianz, będziemy podążać za rynkami globalnymi. – Po lutowej przecenie, w najbliższym czasie przewiduję stabilizację, a być może częściowe odreagowanie, natomiast w dłuższym terminie polskie obligacje skarbowe pozostaną pod presją – ocenia Kuczalski. Według niego „nieznaczne zaostrzenie kosztu pieniądza" jest możliwe w 2022 r., w przypadku negatywnego zaskoczenia inflacją, choć prawdopodobieństwo takiego rozwoju sytuacji jest niskie. Z kolei Zaród przewiduje, że do podwyżek nie dojdzie w tym i przyszłym roku. – NBP zachowuje na razie dość dużą ostrożność w słowach – zauważa. – Mimo podwyższonej inflacji, z którą będziemy się zmagać od II kwartału, RPP pozostanie bardzo gołębia – twierdzi.

Obligacje
Obligacje korporacyjne dały najlepsze wyniki w 2024 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Obligacje
Victoria Dom przydzieliła obligacje serii Z, pozyskała 86,3 mln zł
Obligacje
Czemu wskaźniki mają znaczenie?
Obligacje
Mniej płynności gotówkowej u dużych deweloperów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Obligacje
Spadek produkcji budowlanej nie zagraża obligacjom
Obligacje
Francuskie obligacje biją na alarm