Zbliża się skok oprocentowania obligacji korporacyjnych

Wzrost WIBOR-u o ponad 2 pkt proc. w ostatnich trzech miesiącach podbije kupony notowanych na Catalyst obligacji. Sześć, a nawet siedem procent odsetek stanie się wkrótce nową normą.

Publikacja: 13.12.2021 05:19

Zbliża się skok oprocentowania obligacji korporacyjnych

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

6,2 proc. odsetek płaconych przez Kruka? 7,5 proc. od Ghelamco? 7 proc. od Echa? To nie wspomnienie kuponów sprzed kilku lat, ale nowa rzeczywistość Catalyst, która nadejdzie przy najbliższej aktualizacji kuponów odsetkowych. Obligacje o zmiennym oprocentowaniu wchodzą w nowe okresy odsetkowe co trzy lub sześć miesięcy (w zależności od tego, czy marża opiera się na stawkach WIBOR 3M czy WIBOR 6M), bardzo często na przełomie półroczy i lat lub kwartałów. Czyli w najbliższym czasie.

Zestawienie

Marże powyżej 4 pkt proc. nie są na Catalyst większością, ale nie są też rzadkością. I nie należy też pozwalać sobie na generalizowanie, że takie kupony płacą wyłącznie firmy „na musiku", w słabszej sytuacji finansowej. Często bowiem kupon z dnia emisji zależy od bieżącej sytuacji rynkowej i sytuacji emitenta w dniu emisji. Niektóre emisje trafiły na rynek w „dołku" WIBOR-u – po obniżkach stóp przez Radę Polityki Pieniężnej w I połowie 2020 r. i przed ożywieniem rynku w 2021 r. Ze względu na historycznie niski WIBOR (0,2 proc.) emitenci podzielili się skutkami jego spadku z inwestorami i podnieśli marże, ponieważ i tak płacili nominalne odsetki niższe niż w czasie, gdy WIBOR sięgał 1,7–1,8 proc. (przed pandemią).

Oczywiście indywidualna sytuacja emitentów także ma wpływ na wysokość marż i tego elementu nie należy pomijać w swoich decyzjach. Niemniej zestawienie obok zawiera także emitentów, których kondycja finansowa jest wciąż znakomita, zadłużenie niskie, płynność gotówkowa zaś wysoka, a mimo to kupony, które zaczną wkrótce płacić, prezentują się atrakcyjnie na tle minionych miesięcy i tego, do czego inwestorzy z rynku obligacji zdążyli się przyzwyczaić przez ostatnie półtora roku.

Foto: GG Parkiet

Zestawienie uwzględnia wszystkich emitentów z Catalyst, którzy płacą za obligacje więcej niż 3,99 pkt proc. ponad WIBOR, których obligacje zostały wystawione na sprzedaż w dniu pisania tekstu. Nie zawiera papierów, które spełniają kryteria oprocentowania, ale pozostają niedostępne (brak ofert sprzedaży). Jeśli dany emitent wprowadził do notowań więcej niż jedną serię o oprocentowaniu powyżej 3,99 pkt proc. ponad WIBOR, wybór padał na najdłuższą serię lub – jeśli akurat brakowało ofert sprzedaży – na krótszą, którą można było kupić, lecz nadal z marżą od 4 pkt proc. Rentowność obliczono na podstawie najlepszych ofert sprzedaży.

Budowa portfela

Nawet po wykluczeniu z niego papierów EuCO i GNB ze względu na dwucyfrowe rentowności (wysokie ryzyko kredytowe) średnia rentowność papierów z naszego zestawienia sięgała 6,7 proc. brutto.

Rynek nie tylko nie zdyskontował jeszcze wzrostu kuponów, ale wręcz przecenił niektóre obligacje, szczególnie te, których oprocentowanie niebawem przekroczy 7 proc. lub już się to stało. Wygląda to tak, jakby inwestorzy woleli nie zastanawiać się, czy dany emitent na pewno jest w stanie obsłużyć płatności wynikające z wyższych odsetek. W szczególności inwestorzy nieufnie podchodzą do serii o najdłuższych terminach wykupu, a więc tych, które trafiły do naszego zestawienia. Czemu trudno się dziwić – kryją w sobie najwyższe ryzyko kredytowe. Niemniej nawet konserwatywny wybór krótszych serii i emitentów o mocnych bilansach pozwoli dziś zbudować portfel o średniej rentowności powyżej 5 proc. Nareszcie.

Obligacje
Kontrolowane, ale wyższe zadłużenie firm budowlanych. Co z ich obligacjami
Obligacje
Ghelamco Group wykupiło obligacje. Duża ulga dla inwestorów
Obligacje
Czy warto teraz kupić obligacje? Widać ciekawe trendy
Obligacje
Majowe ochłodzenie
Obligacje
Niższa inflacja, słabszy wzrost
Obligacje
Kwietniowy rajd rynku długu wymazuje się